Marsz z nowym komendantem

Dla nowego komendanta objęcie tej funkcji jest wielkim wyróżnieniem. Tym bardziej, że nastąpiło to w wyjątkowym momencie w jego życiu. – Tak się złożyło, że tegoroczny Marsz to moja 20. rocznica zawarcia związku małżeńskiego. Do tego moją podróżą poślubną był właśnie Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej – mówi Dionizy Krawczyński.

Pojawienie się na stanowisku komendanta Marszu nowej osoby rodzi pytanie o przyszłość przedsięwzięcia. – Mamy kilka pomysłów, którymi chcemy zaskoczyć mieszkańców mijanych miejscowości. W gronie osób zainteresowanych rozwojem Marszu pojawiły się głosy mówiące, że najwyższy czas go rozszerzyć poza te małe miasteczka, które odwiedzamy. Chcemy nawet przystanki rozszerzyć na całodniowe uroczystości niekoniecznie oficjalne. Mówimy także o zwykłych spotkaniach, podczas których będzie można wspólnie pośpiewać czy czegoś się nauczyć – zdradza Dionizy Krawczyński, nowo powołany komendant Marszu.

Jak mówi Dionizy Krawczyński możliwe, że jeszcze w tym roku powstaną konkretne plany na przyszłoroczny Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej.