MIASTO
Przemaszerowali dla Żołnierzy Wyklętych
Około 300 osób związanych z kieleckim środowiskiem narodowców wzięło udział w Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy chcą między innymi przypominać Polakom, że dewiza „Bóg, honor, ojczyzna” wciąż jest żywa i potrzebna. - Uważamy, że należy dbać o to by Polska była wielka, niezależna i wolna – mówi Karol Michalski z grupy Kieleckich Patriotów.
Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych poprzedziło spotkanie w OMPIO z Zenonem Markiewiczem, który walczył w oddziale Stanisława Grabdy. Głośny marsz kielczan wyruszył ze Wzgórza Zamkowego. Przeszedł on ulicami centrum miasta i zakończył się przy pomniku Armii Krajowej na skwerze Żeromskiego. W środku kolumny maszerujący trzymali wielką flagę Polski.
- Organizujemy marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych, by przypomnieć, że ich ideały i walka miały sens. Wielu z nich jest przemilczanych lub nieodnalezionych. To właśnie na naszych barkach spoczywa obowiązek ich odnalezienia i dbania o zachowanie pamięci. Nie chodzi tylko o to, żeby nosić koszulki z podobiznami Wyklętych, ale o to by rozumieć cel ich walki – mówi Karol Michalski.
Karol Michalski mówi, że ważna jest realna praca na rzecz zachowywania pamięci o bohaterach. - Wyrazem kontynuowania walki Żołnierzy Wyklętych jest to, że na co dzień będziemy tymi, za których oni oddawali życie, że będziemy tworzyć elity państwa – uważa Karol Michalski.
Kliknij, aby zobaczyć zdjęcia ze spotkania z Zenonem Markiewiczem.