MIASTO
Starostwo mówi o planach na ten rok
Około 114 milionów złotych – na taką kwotę został zaplanowany budżet powiatu kieleckiego. Urzędnicy te pieniądze wykorzystają na bieżące wydatki oraz konieczne inwestycje. Na więcej pozwolą środki pozyskane z nowej perspektywy unijnej. Szykują się też zmiany w placówkach oświatowych.
Największą część pieniędzy z kasy powiatu, bo 32 miliony złotych starostwo chce przekazać na pomoc społeczną. 27 milionów trafi do sektora oświaty a 7 milionów na ochronę zdrowia. 15 milionów złotych urzędnicy chcą włożyć w drogi powiatowe. Pozostałe wydatki czyli między innymi koszty związane z prowadzeniem administracji powiatowej pochłoną 31 milionów.
Budżet przewiduje zarówno utrzymanie bieżące placówek jak i zadania inwestycyjne czy przebudowy. – Transport i drogi publiczne. Tutaj dalej chcemy zwracać uwagę na poprawę bezpieczeństwa. Chcemy dalej budować chodniki, remontować drogi. To też zależy od tego jakie zamierzenia będą miały samorządy gminne - mówi Michał Godowski, starosta kielecki.
Jeśli chodzi o drogi w powiecie, najważniejszą częścią zamierzeń starostwa jest realizacja zadań w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. – Wystąpiliśmy do wojewody z propozycją realizacji trzech zadań. Znalazły się one na liście rankingowej, więc gdy pojawią się środki będziemy te zadania realizować – mówi starosta. Szykują się też remonty w szpitalu przy ul. Prostej.
Jak poinformował wicestarosta Zenon Janus, stale spada liczba uczniów w powiatowych szkołach a najgorzej jest w Zespole Szkół nr 8 w Nowej Słupi. – Po zakończeniu tego roku szkolnego w placówce zostanie nam jedenastu uczniów – mówi Zenon Janus. Od lata szkołą zarządzać będzie organizacja pozarządowa. Zgodę na to wyraziła już rada powiatu i zarząd.
Według informacji przekazywanych przez starostwo, dobrze radzi sobie szkoła średnia w Łopusznie. Tam uczniów przybywa i placówka potrzebuje więcej przestrzeni do realizacji programu. Są plany wykupienia pałacu, który położony jest w sąsiedztwie szkoły średniej w Łopusznie. Budynek miałby się stać częścią kompleksu placówki. Urzędnicy liczą na pieniądze unijne. Za nie chcieliby wybudować także halę sportową przy łopuszańskim „średniaku”.