Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

KPT rośnie w siłę

niedziela, 28 stycznia 2018 14:57 / Autor: Tygodnik eM Kielce
KPT rośnie w siłę
KPT rośnie w siłę
Tygodnik eM Kielce
Tygodnik eM Kielce

Ponad osiem hektarów gruntu, na których działa 236 firm, dwa inkubatory technologiczne, pięć hal, 20 hektarów terenów pod inwestycje – to tylko część dorobku Kieleckiego Parku Technologicznego, obchodzącego w tym roku dziesiątą rocznicę istnienia.

W ciągu dekady teren przy ulicy Olszewskiego zupełnie zmienił swoje oblicze. Teraz w poprzemysłowej części Kielc znajduje się najnowocześniejszy technopark w kraju. To tutaj pomoc otrzyma zarówno początkujący przedsiębiorca, mający jedynie pomysł na biznes, jak i ten, który szuka terenu inwestycyjnego pod zakład produkcyjny.

Nie tylko inkubator

Początki jednak nie należały do najłatwiejszych. – Pamiętam, jak pierwszy raz pokazaliśmy wstępną koncepcję. Odbiór nie był pozytywny. Ludzie nie do końca czuli potrzebę zorganizowania tego typu działalności, ale wraz z upływem czasu zaczęliśmy zyskiwać zwolenników, zarówno z sektora nauki, jak i biznesu. Bardzo nam pomogli. Wtedy też zapadła decyzja, że w Kielcach będzie działał cały park technologiczny, a nie tylko inkubator – wspomina Szymon Mazurkiewicz, dyrektor KPT.

Przed powstaniem Parku urzędnicy zwiedzili kilkanaście miast na całym świecie, w których działają podobne ośrodki. Kielecki połączył ze sobą rozwiązania skandynawskie i amerykańskie. – Dla mnie najlepszym przykładem sukcesu jest technopark w fińskim Oulu. To miejscowość o podobnej liczbie mieszkańców co Kielce, kiedyś znana tylko z połowu łososi i wytwarzania smoły. Dziś jest największym ośrodkiem technologicznym w Europie. Oulu nam udowodniło, że nawet w małym mieście da się robić takie rzeczy – mówi Mazurkiewicz, który podkreśla, że w KPT nic nie jest przypadkowe.

– Gdy brałem pierwsze lekcje z zakresu projektowania infrastruktury, to usłyszałem, że park musi być tak zaprojektowany, żeby ludzie w ciągach komunikacyjnych wpadali na siebie. To zmusza ich do kontaktu ze sobą i wywołuje pewną synergię. Teraz, kiedy widzimy dwóch przedsiębiorców siedzących na lunchu przy jednym stoliku, wiemy że za moment będą realizowali jakiś wspólny pomysł – śmieje się Mazurkiewicz.

Wszystko dla biznesu

Na terenie Kieleckiego Parku Technologicznego funkcjonuje obecnie 236 firm. Mieszczą się one między innymi w nowoczesnych inkubatorach Orange Inc. i Skye Inc. Do tego przedsiębiorcy mają do dyspozycji cały ekosystem biznesowy, czyli m.in. centra kompetencji, druku 3D, fashion design, a nawet coś dla najmłodszych: przedszkole ukierunkowane na programowanie oraz Energetyczne Centrum Nauki. KPT uzbraja też tereny inwestycyjne. Obecnie ma ich 20 hektarów, a w przygotowaniu są kolejne.

– Idziemy w kierunku technopolis. To wielofunkcyjny teren aktywności gospodarczej, który daje wiele możliwości nie tylko prowadzenia biznesu, ale również życia. Za chwilę wejdziemy w infrastrukturę sportową, spa i fitness, bo dzisiaj ludzie oczekują, że w godzinach pracy wyjdą na godzinę zagrać w squasha, żeby się rozluźnić. Jesteśmy w stanie wesprzeć biznes na każdym etapie rozwoju. Człowiek, który do nas przychodzi, nie musi mieć nic oprócz pomysłu. Najpierw robimy analizę, czy warto inwestować w jego plan. Dzięki temu możemy wskazać mu mocne i słabe strony. Później uzupełniamy biznesplan, pomagamy w dalszym rozwoju, szukamy inwestora i publicznych źródeł finansowania. Przydzielamy też opiekuna, który jest w stałym kontakcie z przedsiębiorcą – tłumaczy Mazurkiewicz.

Dzięki temu Kielecki Park Technologiczny już teraz zostawił w tyle swoich „konkurentów” z innych polskich miast. W momencie, gdy KPT rozpoczynał działalność, kilkadziesiąt firm stało już w kolejce po lokale. W innych miastach było zazwyczaj tak, że przecinano wstęgę, a dopiero później szukano lokatorów.

Dobre miejsce na rozwój

Wśród firm działających w KPT są małe i średnie przedsiębiorstwa, ale również takie, które z roku na rok rozwijają się w niebywale szybkim tempie. Jedną z nich jest firma Podopharm, która zajmuje się szeroko pojętą problematyką chorób stóp. Jej właścicielka, Aneta Oleszek, otworzyła swój biznes w Parku na początku 2014 roku. Kielczanka nie ma sobie równych na polskim rynku, jej produkty sprzedawane są w wielu krajach Europy.

– Gdy zaczynałam, byłam sama i miałam pomieszczenie o wielkości 14 metrów kwadratowych. Dziś ma 400 metrów i siedmiu pracowników. KPT to doskonałe miejsce na biznes. Tutaj można znaleźć kontakty i świetnie się wypromować, ale też nabrać pewności siebie jako przedsiębiorca – mówi Aneta Oleszek. Z kolei Marcin Malicki z firmy Activtek zajmuje się technologią uzdatniania powietrza. W KPT działa od sześciu lat. – Prowadzenie tu firmy to właściwie same korzyści. Od tańszego wynajmu lokali po możliwości uczestniczenia w wielu projektach – dodaje Malicki.

Dalekosiężne plany

Kielecki Park Technologiczny nie zamierza się zatrzymywać. Już w 2019 roku rozpocznie się budowa najnowocześniejszego w Polsce inkubatora technologicznego California. Na prawie 15 tysiącach metrów kwadratowych i na sześciu kondygnacjach znajdą się biura, przestrzeń konferencyjna, co-workingowa oraz strefa sportowo-rekreacyjna. Inwestycja warta jest 85 milionów złotych. Zmieni się też infrastruktura drogowa, a ulica Olszewskiego zostanie przedłużona do skrzyżowania ulic Zagnańskiej i Witosa. KPT jest także poważnie zainteresowany kupnem starego biurowca Chemaru i przekształcić go w nowoczesny, 12-piętrowy obiekt. Wszystko to z zyskiem dla miasta. Bo zeszłoroczny przychód KPT wyniósł 10 milionów złotych.

Piotr Natkaniec

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO