SPORT
Dafi Społem gra z GKS-em Katowice. "Nie mamy marginesu błędu"
Dziewięć kolejek na to, aby wydostać się ze strefy spadkowej mają siatkarze Dafi Społem. Kielczanie w niedzielę w Hali Legionów zmierzą się z GKS-em Katowice. - Musimy dobrze grać w każdym spotkaniu, walczyć o punkty i je zdobywać. Czasu jest coraz mniej i nie mamy marginesu błędu - mówi trener kieleckiej drużyny, Dariusz Daszkiewicz.
Dafi Społem z dorobkiem z 14 punktów zajmuje zagrożone spadkiem 15. miejsce. Kielczanie do wyprzedzających ich Łuczniczki Bydgoszcz i MKS-u Będzin tracą pięć punktów. Z tym drugim rywalem podopieczni Dariusza Daszkiewicza zagrają za tydzień na wyjeździe. Siatkarze Dafi Społem na razie chcą urwać punkty innemu śląskiemu zespołowi - GKS-owi Katowice.
Podopieczni Piotra Gruszki na swoim koncie zgromadzili 26 punktów, co daje im 10 miejsce. GKS w ostatnich dwóch meczach zanotował wygrane z Espadonem Szczecin i MKS-em Będzin.
- Widać, że ich gra wróciła na dobre tory i na pewno będą bardzo trudnym przeciwnikiem. Musimy dobrze grać w każdym spotkaniu, walczyć o punkty i je zdobywać. Cały czas pracujemy nad poprawą naszej gry w każdym elemencie, począwszy od przyjęcia, przez atak czy współpracę blok-obrona - przekonywał Dariusz Daszkiewicz.
Pierwszym rozgrywającym drużyny z Katowic jest dobrze znany w Kielcach - Marcin Komenda. - Byłem na ich ostatnim meczu. Grają bardzo siłową siatkówkę. W spotkaniu z Espadonem skuteczni w ataku byli Quiroga i Butryn, Znam Marcina Komendę i wiem, że przyjeżdżając tutaj będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony - wyjaśniał libero Dafi Społem, Szymon Biniek. - Jeżeli zagramy swoją siatkówkę, będziemy mocno zagrywać i dobrze przyjmować, to możemy wygrać - dodawał.
Niedzielny mecz Dafi Społem - GKS Katowice w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 14.45.
wypowiedzi: siatkakielce.pl