SPORT
Rymaniak: jakość treningu była fajna, z Lubina chcemy wrócić z trzema punktami
Piłkarze Korony Kielce w niedzielę postarają się przerwać serię trzech kolejnych meczów bez wygranej. Podopieczni Gino Lettieriego w ramach 14. kolejki LOTTO Ekstraklasy na wyjeździe zmierzą się z Zagłębiem Lubin. - Jesteśmy w takim miejscu, gdzie musimy łapać punkty. Nie tylko u siebie, ale też na wyjazdach. Przed nami starcie o sześć "oczek". Rywal jest blisko i nie możemy mu dać się wyprzedzić - mówi kapitan "żółto-czerwonych", Bartosz Rymaniak.
Korona w ostatnich trzech pojedynkach zdobyła tylko punkt. Podopieczni Gino Lettieriego musieli pogodzić z dwoma porażkami z rzędu.
- Z tyłu głowy siedzi nam, że ostanie trzy mecze nie poszły po naszej myśli i zawiedliśmy, ale wydaje nam się, że wyciągnęliśmy z nich wnioski. W tym tygodniu jakość treningu była fajna. Jesteśmy odpowiednio nastawieni, aby z Lubina wrócić z punktami - wyjaśniał Bartosz Rymaniak.
Zagłębie do Korony traci tylko dwa punkty, ale w ostatnich tygodniach ta drużyna rozczarowuje. Lubinianie na zwycięstwo w lidze czekają od połowy września. Za słabe wyniki w miniony poniedziałek posadą trenera zapłacił Mariusz Lewandowski, którego tymczasowo zastąpił Holender, Ben van Dael.
- Na pewno zawodnicy będą chcieli się przed nim lepiej pokazać. My musimy jednak skupić się na sobie. Czy u nich trener by został, czy by się zmienił - to nas nie interesuje. Mamy do wykonania swoją pracę. Trzeba wrócić do tych rzeczy, które wcześniej dawały nam punkty - przekonywał prawy defensor "żółto-czerwonych".
W starciu w Lubinie trener Gino Lettieri zapewne poszuka kolejnych zmian w wyjściowym składzie. Czy brak większej stabilizacji nie jest problemem?
- W naszej grze widać progres. Z każdym kolejnym meczem uczymy się czegoś nowego. Do zmian już się przyzwyczailiśmy. Mamy wyrównaną kadrę. Trener daje szanse każdemu. Rywalizacja jest bardzo potrzebna, suma summarum to wyjdzie nam na dobre - zakończył Rymaniak.
Niedzielny mecz w Lubinie rozpocznie się o godz. 15.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.