KULTURA
Ciekawość - pierwszy stopień do… IPN
Jak podróżowano, a jak uciekano z PRL? Na to pytanie odpowiedzi należało szukać 14 maja w kieleckiej siedzibie IPN, mieszczącej się przy Alei na Stadion 1, gdzie odbyła się kolejna już edycja Nocy Muzeów. Jak co roku, i tym razem wystawę odwiedziło wielu kielczan, którzy od godz. 17 aż do północy mogli zaspokoić swoją historyczną ciekawość dzięki licznym prezentacjom zbiorów dokumentacji archiwalnych z lat 1939-1990 i projekcjom filmów dokumentalnych przedstawiających sposoby ucieczek Polaków w okresie reżimu komunistycznego. Dodatkowo odwiedzający mogli zwiedzić kręte korytarze podziemi obiektu, w których znajduje się m.in. oryginalna filtrownia, magazyn, czy rekonstrukcje cel więziennych i gabinetów niegdyś służących jako sale przesłuchań represjonowanych.
Zdawać by się mogło, że retrospektywny charakter wystawy będzie mało absorbujący, a nawet nieco przytłaczający dla najmłodszych uczestników imprezy, jednak wbrew pozorom to oni bawili się najlepiej. A to wszystko za sprawą gier edukacyjnych pochodzących z czasów PRL. Noc Muzeów okazała się także prawdziwą gratką dla… fanów motoryzacji. Otóż, specjalnie z tej okazji Automobilklub Kielecki przygotował wystawę pojazdów wyprodukowanych w minionej epoce. Zatem, jeśli ktoś ze zwiedzających w późnych godzinach wieczornych otwierał usta, to z pewnością nie było to zwykłe zwiewanie, a wyraz zdumienia, bo IPN to miejsce, gdzie historia potrafi zaskakiwać.
O Nocy Muzeów w IPNie mówi Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury IPN:
Marta Baran
POWIĄZANE
