Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Antoni Heda „Szary” we wspomnieniach. Rocznica urodzin legendarnego dowódcy

poniedziałek, 11 października 2021 13:09 / Autor: Michał Łosiak
Antoni Heda „Szary” we wspomnieniach. Rocznica urodzin legendarnego dowódcy
Fot. Instytut Pamięci Narodowej
Antoni Heda „Szary” we wspomnieniach. Rocznica urodzin legendarnego dowódcy
Fot. Instytut Pamięci Narodowej
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Dokładnie 105 lat temu na świat przyszedł związany z naszym regionem generał Antoni Heda – dowódca oddziałów partyzanckich ZWZ i AK, który po wojnie kontynuował walkę o wolną Polskę. Bohatera podziemia niepodległościowego wspomina powstaniec warszawski – Jerzy Zawadzki.

Antoni Heda ps. „Szary” urodził się 11 października 1916 roku w Małomierzycach koło Iłży. Po ukończeniu Kolejowej Szkoły Technicznej znalazł pracę w Fabryce Zbrojeniowej w Starachowicach. Został powołany do Szkoły Podchorążych Rezerwy 2. Dywizji Legionów w Sandomierzu. Gdy wybuchła II wojna światowa, walczył jako podporucznik w okolicach Iłży. Gdy próbował przekroczyć granicę z ZSRS, został zatrzymany i skazany na 12 lat łagrów. Przed wyrokiem uratowała go ofensywa niemiecka. Trafił do niemieckiego stalagu. Stamtąd uciekł i rozpoczął służbę w Armii Krajowej, w zgrupowaniu Jana Piwnika „Ponurego”.

Zasłynął z brawurowych akcji rozbijania niemieckich więzień. Po wojnie kontynuował walkę o niepodległą Polskę. W nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku zorganizował akcję rozbicia kieleckiego więzienia UB, z którego uratował 354 osoby. Poszukiwany przez komunistów, ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem. W 1948 roku wpadł i został skazany na czterokrotną karę śmierci. W 1956 roku objęła go amnestia. Był internowany w czasie stanu wojennego. Zmarł 8 lutego 2008 roku w Warszawie.

– Od najmłodszych lat pomagał ojcu w gospodarstwie. Opowiadał, że ojciec często miał przy sobie jednocześnie pług i różaniec, który odmawiał. Mały Antek, słysząc modlitwę, był tym zafascynowany. Głęboko się tym wzruszał. Tę pobożność przejął po ojcu. Jego całe życie było związane z Bogiem, nawet wówczas gdy przechodził trudne życie w więzieniu – mówi Jerzy Zawadzki i dodaje, że bohaterski dowódca nigdy nie zapomniał o swoich żołnierzach.

– Odwiedzał ich i interesował się ich losami. Msze Święte i spotkania, na których wspominano żołnierzy „Szarego” przekształcały się w manifestacje patriotyczne. Można sobie wyobrazić jaką złość wywoływało to u komunistów. Kiedyś zaproponowałem mu wspólne ognisko. Po dwóch tygodniach byliśmy mile zaskoczeni, kiedy do nas przyjechał. Mieszkał wówczas pod Warszawą, więc przyjazd do Kielc musiał go kosztować wiele wysiłku w jego wieku – dodaje nasz rozmówca i podkreśla, że generał może być przykładem dla wszystkich.

– Pokazał, że najważniejsza jest odwaga i jeśli jesteśmy z Bogiem, to któż może być przeciwko nam. Jestem dumny, że jego losami żywo interesują się młodzi ludzie  – tłumaczy autor albumu „Generał Brygady Antoni Heda ps. Szary”, którego trzecie wydanie ukaże się już na początku przyszłego roku.

Jerzy Zawadzki pamięć o „Szarym” chce utrwalić w przestrzeni publicznej. Jego projekt „Panteon bohaterów regionu na ul. Zamkowej” został zakwalifikowany do tegorocznej edycji Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego i zakłada powstanie siedmiu postumentów z popiersiami m.in. generała Antoniego Hedy. Głosować możemy do 11 października.

Szczegóły: https://bo.kielce.eu/bo-2021-2022-zobacz-szczegoly-projektu-glosowanie-1406232752-1406249868-e31b16612084a597b28d79a7a4f559fc.html

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO