MIASTO
Budżet Obywatelski rozwiąże problem parkingów bo urzędnicy i radni nie potrafią?
W ostatnich dniach pisaliśmy o projektach zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego. Naszą uwagę zwróciło zadanie dotyczące przeprowadzenia... analizy przestrzeni parkingowych na terenie Kielc. Dlaczego jednak to ratusz nie zajął się tym wcześniej?
Z projektem zapoznacie się pod TYM linkiem. Jego autor wskazuje, że problem braku miejsc parkingowych dotyczy de facto całego miasta, a do tej pory nikt poważnie się nim nie zajął.
Podczas niedawno zakończonej kampanii samorządowej, politycy wszystkich opcji dość często postulowali wybudowanie parkingu w konkretnym miejscu. Czy Urząd Miasta nie powinien jednak przeprowadzić profesjonalnej analizy i sprawdzić, w których miejscach parkingi są najbardziej potrzebne?
– Zdecydowanie trzeba od tego zacząć. Jest wiele firm i organizacji pozarządowych zajmujących się taką tematyką. Budowanie parkingów nie może być realizowane na podstawie „widzimisię”. Trzeba odróżnić też potrzeby centrum i osiedli. Dużą rolę w rozwiązaniu tego problemu może pełnić też komunikacja miejska. Autobus zajmuje przecież miejsce kilku samochodów, a może przewieźć wielokrotnie więcej osób – mówi Michał Piasecki, radny Koalicji Obywatelskiej.
Radni, z którymi rozmawialiśmy, zwracają też uwagę, że do przeprowadzenia takiej analizy nie powinno się wykorzystywać Budżetu Obywatelskiego.
– Takie projekty muszą być realizowane przez ratusz. Budżet Obywatelski powinien być zostawiony w 100 procentach kielczanom, a nie wykorzystywany do zadań typowo miejskich. Według nas parkingami trzeba się zająć jak najszybciej – wyjaśnia Maciej Jakubczyk, radny klubu Perspektywy.
Jak widać rajcy chcą przeprowadzenia profesjonalnej analizy. Dlaczego więc zrobiono tego do tej pory?
– Przez ostatnie lata ratusz w sposób bierny podchodził do tego problemu. A przecież dotyczy on całego miasta. Ze względu właśnie na tę bierność analiza nie została jeszcze przeprowadzona. To powinien być podstawowy dokument na bazie, którego podejmowalibyśmy działania w zakresie parkingów. Naprawdę szkoda, że nie udało się jej zrobić w przeszłości – stwierdza Marcin Stępniewski, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Każdy z cytowanych rajców potwierdził również, że ta sprawa jest na tyle ważna iż „nie ma ona barw partyjnych”. Ciekawe czy tak samo sytuacja wyglądać będzie, gdy podobny projekt w tej czy innej formie trafi pod obrady Rady Miasta?