Minister rozwoju mówił w Kielcach o swoim planie

Wicepremier spotkał się w siedzibie technoparku z przedstawicielami świętokrzyskiego biznesu. Na spotkaniu pojawili się m.in. Tomasz Tworek z firmy Dorbud czy Bertus Servaas, właściciel Vive. Morawiecki rozpoczął swoje wystąpienie od deklaracji, że obecne władze chcą odejść od polityki swojego poprzednika, który w pewnym stopniu faworyzował duże ośrodki tj. Warszawa, Poznań czy Kraków. – Mam nadzieję, że województwo świętokrzyskie będzie zaprzeczeniem Polski „A” i Polski „B”. Chcemy pokazać, że regiony, które znajdują się obecnie na uboczu mogą rozwijać się dynamicznie – tłumaczył.

Minister Rozwoju jako jeden z głównych filarów swojego planu wymienił infrastrukturę drogową oraz kolejową. – W ciągu paru lat zobaczymy zmiany na drodze krajowej numer 7. Dla tej inwestycji są już zarezerwowane środki. Staramy się też o przesunięcie funduszy dla drogi numer 74. Poprawa jakości i szybkości połączeń kolejowych, które również obejmą województwo świętokrzyskie będzie jednym z naszych znaków firmowych – obiecywał.

Morawiecki mówił też o reindustrializacji, rozwoju technologicznym i innowacyjnym świętokrzyskich przedsiębiorstw. Według niego ważna jest współpraca pomiędzy takimi ośrodkami jak Kielecki Park Technologiczny, uczelniami i firmami. Jednym z podstawowych punktów omawianego planu ma być też ekspansja zagraniczna polskich firm. - Wielu z was dusi sie w Polsce. Chcemy żeby powstały biura biznesowe, które będą wspierać i otwierać kontakty zagraniczne. Będą miały za zadanie wzmocnić polski eksport. Jednym z naszych głównych celów jest to, żeby polskie przedsiębiorstwa stały sie potęga eksportowa. To decyduje o sile dominacji na świecie – mówił Morawiecki.

Przedsiębiorcy pytali wicepremiera o prawo dotyczące zamówień publicznych czy o ujednolicenie stawek VAT. – Musieliśmy dosyć szybko przygotować nowe prawo oparte o dyrektywę unijna. W ramach tych zasad chcemy, żeby w jak największym stopniu beneficjentami kontraktów drogowych czy budowlanych z najbliższego rozdania pieniędzy unijnych byli polscy, a nie zagraniczni przedsiębiorcy. Do tej pory tak nie było. We Francji czy Niemczech kontrakty wygrywają w 90 procentach firmy krajowe. Co do podatku VAT mamy w planach uproszczenie zasad – informuje minister.