Planujecie zakup fajerwerków? Przeczytajcie o rodzajach, cenach oraz dotyczących ich przepisach prawa

Jednymi z najtańszych i najpopularniejszych fajerwerków na rynku są petardy. Można je kupić już za około 70 groszy za sztukę. Nie dają one żadnych efektów świetlnych, a jedynie dźwiękowe. Są też wulkany, które stoją na ziemi i nie wzlatują w powietrze. Snop iskier wydobywający się ze stożka powoduje „erupcję wulkanu”. Ich cena waha się od około pięciu do prawie 30 złotych. Podobne, ale nieco droższe są fontanny.

Nie można też zapomnieć o wyrzutniach, które tworząc paletę fajerwerków odpalają sie jeden po drugim i wybuchają kilkadziesiąt metrów na ziemią wielokolorowym ogniem. Może być ich 50, 100, a nawet 200. Jest to jeden z najdroższych rodzajów fajerwerków. Ich cena waha się, w zależności od liczby strzałów, od 35 do nawet 300 złotych. Podobne efekty dają moździerze, choć są o około dziesięć razy tańsze. Efekty wielobarwnych, ognistych kul dają także rakiety.

- Jeśli chodzi o puszczanie fajerwerków w miejscu publicznym to polskie przepisy wskazują dwa dni, w których można to robić, jest to 31 grudnia i 1 stycznia - informuje sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Kielcach. - Oczywiście trzeba przy tym zachować wszelkie środki ostrożności. Najważniejsza jest odpowiednia odległość od materiałów łatwopalnych. Nie do pomyślenia byłaby sytuacja, w której na przykład ktoś stwierdzi, że odpali petardę na stacji benzynowej. Za takie zachowanie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje.

- Przypominam również, że osoby, które sprzedają fajerwerki nieletnim mogą nie tylko zostać pozbawione licencji, ale również ukarane wysoką grzywną - tłumaczy Macek. - Uczulam, że nie tylko policjanci zajmują się takimi kontrolami, robią to także pracownicy Urzędów Skarbowych - informuje.