Biskup gorliwego serca

Wyjątkowy dzień

Uroczystość rozpoczęła się procesją z domu biskupiego do kieleckiej katedry. W progach katedry biskupa Jana powitał dziekan kapituły katedralnej, ksiądz prałat Andrzej Kaszycki, który podał mu do ucałowania krucyfiks. W imieniu Kościoła kieleckiego uczynił to biskup senior Kazimierz Ryczan. – Posyła Cię do nas sam Jezus przez ręce papieża Franciszka, Piotra naszych dni. Witamy cię słowami: „Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie” – mówił biskup Ryczan.

W dniu ingresu ksiądz biskup uroczyście rozpoczął pełnienie swojej posługi głoszenia Słowa Bożego, sprawowania liturgii oraz prowadzenia do zbawienia powierzonych jego pieczy wiernych. Nowy Pasterz został przedstawiony wiernym jako biskup mianowany przez Ojca Świętego. Nuncjusz Apostolski w Polsce Celestino Migliore odczytał bullę nominacyjną oraz wręczył w imieniu papieża pastorał – symbol posługi i władzy pasterskiej sprawowanej przez biskupa.

Biskup Jan Piotrowski podkreślił w homilii, że dzisiaj jesteśmy Kościołem zgromadzonym wokół Maryi, która prowadzi nas do Chrystusa. Wskazywał, że Maryja jest niezrównaną mistrzynią pielgrzymki wiary. Nawiązując do myśli ojców Kościoła, zaznaczył, że „tam, gdzie głosi się słowo Boże, zawsze zwiastuje ono wiosnę duchowej odnowy”. Podkreślił wpisaną w charakter Kościoła jego misyjna naturę, realizowaną nieprzerwanie od dwóch tysięcy lat, z którym to przesłaniem 23 lata temu stanął na świętokrzyskiej ziemi św. Jan Paweł II.

Biskup kielecki zachęcał wiernych, aby wsłuchiwali się w słowa papieża Franciszka, który uczy, jak być Kościołem we współczesnym świecie, „ewangelicznym zaczynem dobra, sprawiedliwości, miłości”. Podkreślił też, że Kościół powinien być „miejscem dialogu i bezinteresownego miłosierdzia”. – Takiego Kościoła pragnę dla was wszystkich, których ogrzewa kochające serce Maryi Matki Łaskawej Kieleckiej, takiemu Kościołowi chcę wiernie służyć i z miłością głosić Ewangelię – zakończył swą homilię biskup kielecki Jan Piotrowski.

Wspólna modlitwa

– Widziałem wielką wspólnotę modlitwy – mówił po uroczystości Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. – Ingres to nie jest przyjście na przywitanie kogoś, to jest wspólna modlitwa i dziękczynienie za to, że Bóg daje nam Pasterzy według jego serca. Biskupa Jana czeka teraz dzień powszedni: spotkania z kapłanami, osobami konsekrowanymi, świeckimi, tworzenie Rady Kapłańskiej, współpraca z Radą Duszpasterską, bierzmowania, wizytacje parafii. To wszystko składa się na radość głoszenia Ewangelii. Znając biskupa Jana, misjonarza i człowieka gorliwego serca, mam nadzieję, że nikt nie będzie zawiedziony jego posługą. Uważam, że Kielce bardzo dobrze trafiły.

– Biskup musi być ojcem. Prowadzić ludzi do Boga. Diecezja kielecka jest urozmaicona, ale są tu dobrzy ludzie – mówił arcybiskup senior Stanisław Szymecki, wieloletni biskup kielecki.

– Uczestniczyłem w historycznym wydarzeniu – mówił prezydent Kielc Wojciech Lubawski. – Od tego, jak Pasterz będzie sprawował swą posługę, zależy czy powierzone owce się nie rozpierzchną. Potrzebna jest silna ręka i dobre serce. Wierzę, że tak będzie.

– W homilii księdza biskupa dało się wyczuć entuzjazm do głoszenia Słowa Bożego – mówił Krzysztof Słoń, senator RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. – Mam nadzieję, że posługa księdza biskupa Jana będzie niosła nam umocnienie w wierze.

W uroczystości uczestniczyła także rodzina nowego ordynariusza kieleckiego. – Wspieramy naszego brata modlitwą i życzymy mu błogosławieństwa Bożego i wstawiennictwa błogosławionej Karoliny Kózkówny z diecezji tarnowskiej. Jeszcze do nas nie dotarło, że nasz brat został wywyższony do takiej godności – mówiła siostra biskupa, Teresa Piotrowska - Pala. – Modlę się, aby Matka Boża wspierała brata, aby umiał godnie znosić trudy i radości. Brat zawsze nas wspiera. Jesteśmy razem w chwilach radosnych i smutnych – dodawała wzruszona siostra Zofia Brajczewska. – Ksiądz biskup Jan jest bardzo rodzinny. Co kilka lat organizuje zjazdy rodziny Piotrowskich. To bardzo serdeczny, skromny, ale i wymagający człowiek – przekonywała Bogumiła Milczarczyk z domu Piotrowska.

- Piękna uroczystość. Będziemy się modlili za naszego biskupa. Życzymy mu dużo zdrowia, aby pracował i prowadził nas do Pana Boga. Modliliśmy się z biskupem podczas czuwania w kościele świętego Jana Pawła II. Widzimy, że jest otwarty, uśmiechnięty, dostrzega każdego człowieka. Cieszymy się, że będziemy mieli takiego Pasterza – mówili wzruszeni kielczanie.

Katarzyna Bernat