PUBLICYSTYKA
Był na dnie, ale znalazł w życiu Boga
Trenował opuszczanie ciała przez duszę, zapraszał do swojego życia szatana. Dziś każdy dzień rozpoczyna Mszą Świętą, pomaga młodzieży wyjść z nałogów i pokazuje im drogę do Boga. Kielecki raper Piotr Kowalczyk mówi: - Dzięki modlitwie odzyskałem wolność duszy.
Medium
Do niedawna był znany pod pseudonimem Medium. Przygodę z muzyką zaczynał na kieleckich osiedlach. Pierwsze płyty, „Seans spirytystyczny” oraz „Alternatywne źródło energii” uzmysławiają, jak bardzo był pogubiony. Eksperymentował na przykład z różnymi technikami okultystycznymi, takimi jak out-of-body-experience, czyli wychodzenie duszy z ciała. W chrześcijaństwie uważa się, że poza ciałem możliwy jest kontakt ze złymi demonami, które przedstawiają się jako istoty pomocne, ale nawiązanie takiej komunikacji prowadzi w efekcie do opętania.To mu właśnie groziło.W tekstach wcześniejszych utworów wielokrotnie też pojawiał się temat używek, przewijały przekleństwa oraz terminy związane z opętaniem. Raper trwał w tym pomieszaniu przez kilka lat, prowadząc dość imprezowy styl życia.
Przemiana
Płyta „Teoria Równoległych Wszechświatów” z roku 2011 była - jak mówi muzyk - pierwszym krokiem w drodze do Boga, choć jeszcze pełno tam błędów. Teksty utworów dowodzą, że nurtującymi rapera zagadnieniami była nieśmiertelność zarówno duchowa jak i cielesna, wciąż też interesowała go magia i jej związki z wszechświatem. Ale jednak coś zaczęło się zmieniać. Kolejnym etapem był „Graal”. W maju 2012 roku Medium nagrał film ze swoim świadectwem; był to monolog, w którym poruszał temat Boga, wiary, sztuki i ogłosił powstanie swej wytwórni muzycznej Bozon Records. We wrześniu utwór „Traper”, promujący trasę koncertową, zaskoczył swą konwencją i odniesieniami do Ewangelii św. Mateusza oraz do Listu do Rzymian.
W listopadzie Piotr dał w Radio Maryja półgodzinne świadectwo w programie dla młodzieży, które pozwoliło szerzej zrozumieć czym spowodowane było poszukiwanie drogi ku nawróceniu. Wyznał słuchaczom, że dorastał w biedzie, a tam gdzie pojawiają się problemy finansowe, powstają problemy natury wychowawczej. Po operacji kręgosłupa musiał też pożegnać się z karierą sportowca.
- Pustkę wypełniałem szczęściem tego świata, alkoholem, marihuaną, imprezami. Kiedy postanowiłem wejść do kościoła, nie było łatwo: gdy podszedłem do świątyni, nie mogłem… przekroczyć jej progu. Czułem duchową blokadę. Gdy otwierałem Pismo Święte, w głowie słyszałem bluźnierstwa. Modlitwa była dla mnie ogromną męczarnią, wstydem. Kiedy uświadomiłem sobie, że moja dusza jest martwa, udałem się do kościoła i tam spotkałem księdza - egzorcystę. Zaproponował mi spowiedź. Spowiadałem się z całego życia prawie godzinę. W efekcie rzuciłem palenie, przestałem pić, zacząłem żyć w czystości.
W grudniu Piotr zmienił pseudonim. - Narodził się Tau, bo Medium to przecież pojęcie okultystyczne. Nie chcę już używać pseudonimu sprzecznego z moim myśleniem – mówi.
Dziś
Teraz Tau pomaga innym muzyką, swoim świadectwem i rozmowami po koncertach. W tym roku po raz drugi uczestniczył w Kieleckiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. Raper jest współtwórcą akcji ewangelizacyjnej „Wspólny mianownik”. Tau wraz z kolegami i ks. Jakubem Bartczakiem wychodzą ze swą inicjatywą do młodzieży w całej Polsce. Organizowane przez nich spotkania mają w programie turnieje streetballa, grilla, koncerty, Mszę Świętą z modlitwą o uzdrowienie, adorację Najświętszego Sakramentu, konferencje duchowe i czas, w którym każdy może wygłosić swoje świadectwo. W Kielcach taka akcja została zorganizowana 10 lipca w parafii św.Franciszka z Asyżu.
Joanna Litwin
