Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Marek Jończyk: Bitwa pod Monte Cassino oddziaływała na narodową wyobraźnię

czwartek, 16 maja 2024 12:42 / Autor: Katarzyna Bernat
Marek Jończyk: Bitwa pod Monte Cassino oddziaływała na narodową wyobraźnię
Marek Jończyk: Bitwa pod Monte Cassino oddziaływała na narodową wyobraźnię
Katarzyna Bernat
Katarzyna Bernat

Rozmowa z Markiem Jończykiem, historykiem z Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach.

Mija 80. rocznica bitwy pod Monte Cassino stała się ona legendą. Dlaczego?

Odwołam się słów brytyjskiego historyka Mathew Parkera, który w jednym ze swoich opracowań napisał: "Bitwa o Cassino największa lądowa bitwa w Europie była najcięższą i najkrwawszą z walk zachodnich aliantów stoczoną z niemieckim Werhmachtem  na wszystkich frontach II wojny światowej.  Po stronie niemieckiej, wielu porównywało ją niepochlebnie z bitwą pod Stalingradem". Była to bitwa, która miała ogromne znaczenie strategiczne na polu walki w 1944 roku. Bitwa 2 Korpusu Polskiego między 11 a 18 maja 1944 roku była kontynuacją działań zbrojnych aliantów realizowanych od początku 1944 roku. Wcześniej alianci przeprowadzili aż trzy nieudane natarcia na wzgórze Monte Cassino.   

Generał Anders, podejmując decyzję o walce 2 Korpusu Polskiego, brał pod uwagę względy militarne i polityczne, aby zwrócić uwagę aliantów na sprawę polską.

To był jeden z głównych celów. Zdobycie Monte Cassino otwierało aliantom drogę na Rzym, dlatego zdobycie tego miejsca było tak ważne. Dokonali tego Polacy.

Niestety postawę aliantów możemy skwitować jednym słowem - niewdzięczność.

Bitwa pod Monte Cassino nie była jedynym miejscem, gdzie walczyli Polacy. Polscy żołnierze walczyli i wyzwalali: Loreto, Ankonę, Bolonię. Zapisali się chlubnie w wielu miejscach. Niestety po zakończeniu II wojny światowej przestali być potrzebni aliantom. Zaczęli stanowić pewien problem i nie wiedziano, co z nimi zrobić. Oddziały 2 Korpusu najpierw stacjonowały na terenie Włoch. Następnie, były przerzucone drogą morską do Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczęto ich rozformowywanie. Podobny los spotkał "pancerniaków" generała Maczka, którzy walczyli na froncie zachodnim po lądowaniu aliantów w Normandii, wyzwalając Belgię, Holandię, tocząc walki w północnych Niemczech.

Najbardziej bolesne było to, że nie mieli powrotu do Polski, ponieważ władze komunistyczne w PRL szykanowali żołnierzy walczących na froncie zachodnim.

Jedynie około 14 tysięcy, głównie szeregowych żołnierzy, zdecydowało się na powrót, pomimo niebezpieczeństwa represji ze strony władz komunistycznych. Ci powracający żołnierze, doświadczali szykan, inwigilacji, aresztowań, a nawet zdarzały się przypadki wyroków sądowych. Generała Andersa pozbawiono obywatelstwa polskiego.

Jednak ci żołnierze cieszyli się dużym szacunkiem w społeczeństwie polskim. Bitwa pod Monte Cassino była owiana legendą. Ten duch oddziaływał na polską narodową wyobraźnię.

 To było to, co ich trzymało. Nadzieja na lepsze jutro. Przez społeczeństwo polskie ci żołnierze byli docenieni. Ludzie mieli świadomość ich dokonań.

Więcej o Bitwie pod Monte Cassino powiemy w audycji: "Historia na fali" w piątek 17 maja godz. 21.Radio eM Kielce

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO