Najważniejsze dobro dziecka

Na terenie Kielc funkcjonuje obecnie 160 rodzin zastępczych, w których umieszczonych jest 220 dzieci. I choć w stolicy województwa świętokrzyskiego mamy wystarczającą liczbę opiekunów, którzy przyjmują dzieci pod swoje skrzydła w kryzysowej sytuacji, to nieustannie poszukiwani są także kolejni ochotnicy. – Jeżeli takich rodzin będzie zbyt mało, to dzieci poniżej 10. roku życia w nagłych sytuacjach będą trafiały do placówek. My chcemy tego naszym maluchom oszczędzić. Dlatego tak gorąco zachęcamy do dołączenia do tej wspaniałej grupy osób – mówi Beata Rogowska, dyrektor ośrodka.  Warto jednak pamiętać, że opieka nad dziećmi, zwłaszcza tymi, które z różnych powodów nie mogą być z rodzicami biologicznymi to bardzo odpowiedzialne zadanie. Dlatego Ośrodek szkoli chętnych.  –Pierwszą osobą do dyspozycji rodzica zastępczego jest koordynator, który pomaga w każdej sprawie. Organizujemy też grupy wsparcia dla rodzin zastępczych zawodowych i spokrewnionych, podczas których spotykają się one ze specjalistami. Inna forma pomocy to szkoła dla rodziców zastępczych i biologicznych. Konieczna jest także pomoc psychoterapeuty, który rozmawia z dziećmi, opiekunami i rodzicami – wymienia dyrektor placówki.

Przypomnijmy, że rodzicami zastępczymi mogą zostać osoby, które przebywają na terenie Polski, nie zostały pozbawione opieki nad własnymi dziećmi, nie mają konfliktów z prawem i dysponują odpowiednimi warunkami bytowymi i mieszkaniowymi, zapewniającymi zaspokajanie indywidualnych potrzeb dziecka. Więcej informacji udzielą pracownicy Ośrodka Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Kielcach, który mieści się przy ulicy Wesołej 47/49.

Iwona Gajewska-Wrona