Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Na co dzień ciężko pracują. W poniedziałek świętowali

poniedziałek, 04 maja 2020 15:33 / Autor: Beata Kwieczko
Na co dzień ciężko pracują. W poniedziałek świętowali
Na co dzień ciężko pracują. W poniedziałek świętowali
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Dziś, 4 maja, świętujemy Międzynarodowy Dzień Strażaka, który jest obchodzony w Polsce od 2003 roku. Jak wygląda praca strażaków w województwie świętokrzyskim?

W regionie świętokrzyskim pracuje 1050 strażaków zawodowych i ponad 23 tysiące ochotników, z czego około 7200 druhów posiada uprawnienia do działań ratowniczo-gaśniczych. Zakres pracy tej grupy zawodowej jest bardzo duży.

- Do 1992 roku strażacy zajmowali się przede wszystkim gaszeniem pożarów, ale rozwój cywilizacyjny przyniósł zagrożenia nowego typu i wzorem państw zachodnich strażakom przypisano pomoc w ich likwidacji. W 1991 roku uczestniczyliśmy średnio w likwidacji około 150 pożarów. W tej chwili liczba ta oscyluje od tysiąca do dwóch tysięcy - mówi młodszy brygadier Marcin Nyga z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Zawód jest trudny, ale przynosi wiele satysfakcji. - Możemy sie doskonale realizować na wielu płaszczyznach. Temu fachowi towarzyszy ciągła adrenalina. Nie nudzimy się, bo przychodząc rano na służbę nigdy nie wiemy, z czym będziemy mieli do czynienia. Nie ma też dwóch takich samych akcji gaśniczych - tłumaczy.

W obecnych czasach, oprócz działań ratowniczo-gaśniczych, strażacy pomagają w walce z epidemią koronawirusa. - Musimy patrzeć perspektywicznie i brać pod uwagę, że powinniśmy być cały czas mobilni i gotowi do działań. Nie może być sytuacji, że ze względu na zachorowanie lub podejrzenie zakażenia zostanie wyłączona jakaś jednostka. Dlatego na samym początku skupiliśmy się na tym, żeby wdrożyć odpowiednie procedury, które zagwarantują ciągłość funkcjonowania straży pożarnej - tłumaczy Nyga.

- Obsada we wszystkich jednostkach została podzielona na dwie zmiany. Strażacy dyżurują praktycznie przez cały tydzień z przerwami na odpoczynek, potem wchodzi druga zmiana. Staramy się wspierać organizacje, które są odpowiedzialne za bezpośrednią pomoc mieszkańcom. Na terenie województwa uruchomiliśmy przy 12 szpitalach specjalne izby przyjęć. Są to namioty, przy których strażacy dyżurują przez całą dobę. Zajmują się obsługa techniczną, ale też duża grupa jest zaangażowana w dostarczanie środków osobom znajdującym się na kwarantannie - dodaje Marcin Nyga.

Nadal najwięcej pracy dostarczają strażakom pożary traw i nieużytków. Od początku roku interweniowali przy nich 2259 razy. We wszystkich działaniach uczestniczyło w sumie ponad 22 tysiące druhów. Poza tym są wzywani do wypadków drogowych i różnych zdarzeń losowych.

Strażakom w dniu ich święta życzymy dużo zdrowia oraz tyle samo wyjazdów i powrotów z akcji.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO