Świętokrzyskie nadal się wyludnia…

Zdaniem specjalistów to zjawisko nie jest chwilowym zachwianiem, tylko procesem trwającym już od dłuższego czasu – twierdzą specjaliści. Jak mówi profesor Marek Leszczyński, ekonomista  Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, świętokrzyskie nie daje młodym ludziom perspektywy dobrego życia. – Po wejściu do Unii Europejskiej mieliśmy dużą falę migracji zagranicznych, ale i też niemałą krajowych. Ci, którzy wyjechali, najprawdopodobniej już tu nie wrócą, bo ułożyli sobie życie gdzie indziej. Mamy więc skromną bazę demograficzną, na którą składają się ludzie w wieku prokreacyjnym. Odwrócenie tego niekorzystnego trendu nie będzie łatwe, ale przecież nie jest niemożliwe – ocenia. Szansę na zmianę tych tendencji Leszczyński widzi między innymi w dostosowaniu kierunków kształcenia szkół i uczelni do potrzeb lokalnego rynku. – Te mniejsze, lokalnie działające szkoły wyższe powinny specjalizować się w oparciu o wizję rozwoju regionu – sugeruje ekonomista. Jak mówi, nie jest to problem typowy dla województwa świętokrzyskiego, ponieważ z podobnym problemem borykają się uczelnie w całym kraju.

Stopa przyrostu naturalnego w 2016 roku wyniosła w województwie świętokrzyskim -2,7 promila. Dla Polski ta wartość wyniosła -0,2 promila.