Tony zniczy i kwiatów na Wszystkich Świętych. Ekolodzy apelują

Krzysztof Antoszewski z Ligi Ochrony Przyrody w Kielcach podkreśla, że decydowanie lepiej jest wybierać znicze szklane.

– Odpady szklane z punktu widzenia formalnego można łatwiej i taniej przerobić i wykorzystać ponownie. Składowanie szkła nie jest tak bardzo toksyczne, jak śmieci plastikowych. W naszym kraju mamy bardzo duży problem z przerabianiem plastiku, zazwyczaj takie odpady wywożone są za granicę, gdzie to tworzywo przerabiane jest na ropę naftową. My jeszcze takiego schematu nie opanowaliśmy  – tłumaczy ekolog.  

– Śmieci zabijają, więc apeluję o to, aby wyrzucać je tam, gdzie ich miejsce. Nawet jeśli zdecydujemy się na kwiaty czy znicze plastikowe, po zużyciu wyrzućmy je do odpowiednich kontenerów. Nie możemy komuś zabronić kupowania jakich chce kwiatów czy zniczy, ale bądźmy rozsądni. Jeśli widzimy, że śmietniki przy cmentarzach są przepełnione zabierzmy odpady do domu – dodaje Antoszewski.

–  W przypadku kwiatów pojawia się jeszcze jeden problem. Niektórzy tworzą stroiki z dodatkiem świerku lub sosny i ogołacają drzewa do pnia; dotyczy to szczególnie osób sprzedających ozdoby na większą skalę. Straż Leśna może wymierzyć karę w wysokości 500 zł za złapanie takiego delikwenta. Dużym problemem jest również to, czym oddychamy na cmentarzach: parafiny używane do wyrobu zniczy są często bardzo złej jakości. Ja jestem zdania, że najlepsze są znicze elektroniczne, te które mają światełko z baterii imożna ich wielokrotnie używać. Z punktu widzenia ekonomii ekologicznej są zdecydowanie lepsze niż tradycyjne – wyjaśnia przedstawiciel Ligi Ochrony Przyrody.

Niektóre miasta w Polsce, na przykład Olsztyn, zdecydowały, aby przy cmentarzach umieścić regały, na których można zostawić używane znicze do powtórnego użytku.  Jedni z aprobatą przyjęli ten pomysł inni twierdzą, że nie byliby w stanie postawić znicza, który już stał na innym nagrobku na grobie bliskiej osoby.