Industria Kielce gra z ostatnią drużyną, ale w klubie liczą na dobrą frekwencję

W czwartek podopieczni Tałanta Dujszebajewa przegrali na wyjeździe z THW Kiel 29:32. Nie mają czasu na odpoczynek.  

– Cały piątek spędzimy w podróży. Do meczu przystąpimy bez treningu – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.

Nawet zmęczeni i grający w niepełnym składzie mistrzowie Polski są wyraźnym faworytem sobotniego starcia. Sandra Spa Pogoń zamyka ligową tabelę. Ma siedem punktów – o dwa mniej od Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. „Portowcy” dobrze zaczęli rundę, bo wygrali u siebie z Arged Ostrovią Ostrów Wielkopolski 30:28.

– Oni na pewno będą chcieli wykorzystać nasze zmęczenie. Walczą o każdy punkt. Dla nich każdy mecz jest wyjątkowy. Robią wszystko, aby opuścić spadkowe miejsce – tłumaczy Tałant Dujszebajew.

Bardzo możliwe, że w sobotę w barwach pierwszego zespołu zadebiutuje 19-letni bramkarz Nikodem Błażejewski, który w ostatnich dniach został zgłoszony do seniorskich rozgrywek.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z naszymi młodymi zawodnikami. Nikodem pokazał się ostatnio z dobrej strony na mistrzostwach Polski. Chcemy, aby wszyscy wiedzieli, że istnieje współpraca między pierwszą drużyną a grupami młodzieżowymi. Jeśli ktoś prezentuje odpowiednie umiejętności, to drzwi dla niego są otwarte – tłumaczy szkoleniowiec kieleckiego zespołu.

Osoby pracujące w klubie liczą, że druga runda przyniesie dobrą frekwencję na trybunach. Również w starciach z niżej notowanymi rywalami. To może pomóc w prowadzeniu rozmów z potencjalnymi sponsorami tytularnymi.

– Duża liczba kibiców i doping dla „żółto-biało-niebieskich” na pewno dodadzą energii naszej drużynie. Zobaczą, że nie są sami, a stoi za nimi rzesza kibiców, dla których ważna jest przyszłość klubu – mówi Paweł Papaj, dyrektor ds. marketingu w Industrii Kielce.

Sobotni mecz z Sandrą Spa Pogonią w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 19.