Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kuzera o Śpiączce: Dobro drużyny jest najważniejsze

czwartek, 23 lutego 2023 10:32 / Autor: Damian Wysocki
Kuzera o Śpiączce: Dobro drużyny jest najważniejsze
fot. Grzegorz Ksel
Kuzera o Śpiączce: Dobro drużyny jest najważniejsze
fot. Grzegorz Ksel
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Muszę podejmować decyzje, czasem niepopularne. Moje stanowisko jest konkretne. Dobro drużyny jest najważniejsze – powiedział Kamil Kuzera, trener Korony Kielce o sprawie Bartosza Śpiączki, który opuścił zespół ostatniego dnia okienka transferowego.

32-latek w ostatnich dniach został odsunięty od pierwszego zespołu. Było to spowodowane jego zachowaniem, które destrukcyjnie wpływało na grupę. W środę został wypożyczony z opcją wykupu do Wisły Płock.

– Jestem odpowiedzialny za rozwój drużyny. Według mnie, w naszym zespole, doszło ostatnio do wielu pozytywów. Gramy coraz lepiej. To jest najważniejsze. Oczywiście popełniamy też sporo błędów, ale każdego dnia staramy się rozwijać. Muszę podejmować decyzje, czasem niepopularne. Moje stanowisko jest konkretne. Dobro drużyny jest najważniejsze – mówi o sprawie Kamil Kuzera.

–  Nie szukałbym konfliktu. Pewne rzeczy zostają w szatni. Niczego nie będę prał publicznie. Każdy jest kowalem swojego losu. Każdy wybiera dla siebie dobre drogi. Bartek poszedł swoją – uzupełnia szkoleniowiec kieleckiego zespołu.

Według pojawiających się informacji, sama szatnia nie wyobrażała sobie dalszej współpracy z Bartoszem Śpiączką.

– Nie mam obaw, co do reakcji zespołu. To ludzie świadomi w których idziemy kierunku. Najważniejszy jest rozwój i realizacja naszego celu. Od każdego oczekuję profesjonalizmu. Mam pewność do chłopaków w tym zakresie – tłumaczy Kamil Kuzera.

Korona została z trzema napastnikami. Numerem jeden jest Jewgienij Szykawka. W tamtym tygodniu awaryjnie został ściągnięty 23-letni Kacper Kostorz, a w odwodzie pozostaje 18-letni Hubert Szulc. Czy klub będzie rozglądał się na rynku za jakimś wolnym zawodnikiem?

– Przed rundą byłem przekonany, że skład, który mieliśmy wystarczy. Zadziały się jednak pewne rzeczy, dlatego sprowadziliśmy Kacpra. Wierzę, że nam pomoże. Pasuje do naszego sposobu gry. O temacie dodatkowego transferu rozmawiałem z Pawłem Golańskim. Nie zamykamy sobie furtki. Mamy alternatywę, ale trzeba zachować racjonalne podejście. Na dzisiaj jestem zadowolony z kadry. Może jednak wydarzyć się coś niespodziewanego, wtedy musimy podejmować decyzję. Jesteśmy zabezpieczeni. Jeśli coś ma się wydarzyć, to w ciągu tygodnia, dwóch. Później pewne ruchy mogą być zbyteczne – kwituje trener „żółto-czerwonych”.

W sobotę Korona zagra na wyjeździe z Wartą Poznań.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO