Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Towarzyskie zmagania Vive w Veszprem

piątek, 25 sierpnia 2017 10:20 / Autor: Damian Wysocki
Towarzyskie zmagania Vive w Veszprem
Towarzyskie zmagania Vive w Veszprem
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Mocno obsadzony turniej w Veszprem będzie ostatnim testem szczypiornistów Vive Kielce przed rozpoczęciem nowego sezonu. - Czterech uczestników Ligi Mistrzów gwarantuje wysoki poziom. Jestem zadowolony, że możemy tam zagrać - przekonuje trener kieleckiej drużyny, Tałant Dujszebajew.

"Żółto-biało-niebiescy" w półfinale imprezy stoczą pojedynek z Celje Pivovarną Lasko. W drugiej parze Telekom Veszprem zagra z Orlenem Wisłą Płock. - To przygotowania, więc w pierwszej kolejności musimy patrzeć na jakość gry, a nie na wynik. Rezultat jest ważny dla Veszprem, które świętuje swoje czterdziestolecie - dodawał szkoleniowiec.

- Trzeba pamiętać, że przygotowania rządzą się swoimi prawami. Najlepszym przykładem jest Real Madryt, który ostatnio na pięć sparingów przegrał cztery. Wszyscy dziennikarze mówili, że to jest najgorszy okres przed sezonem w ostatnich latach. Później wygrali Superpuchary Europy i Hiszpanii grając na wysokim poziomie. U nas jest podobnie, przygotowania to tylko przygotowania - uzupełniał swoją wypowiedź Dujszebajew. Czy zatem trener kieleckiej drużyny porównuje Vive do Realu? - Oczywiście. To my jesteśmy Realem Madryt w piłce ręcznej - zaznaczał Kirgiz.

Vive z Celje Pivovarną Lasko i Telekomem Veszprem za kilka tygodni będzie rywalizowało w fazie grupowej Ligi Mistrzów, podobnie na krajowym podwórku z Orlen Wisłą. - Nie ma to większego znaczenia. Pokażemy tam to, co do tej pory. Do każdego meczu przygotowujemy się inaczej, pod danego przeciwnika. Na pewno kiedy będziemy grać z nimi o punkty to informacje o zespołach będą większe na podstawie ich pierwszych spotkań w lidze - wyjaśniał Michał Jurecki.

- Nawet mecze towarzyskie każdy chce wygrywać, więc nie będzie taryfy ulgowej. Jedziemy tam po dwa zwycięstwa, ale najważniejsze, aby wrócić do Kielc bez żadnej kontuzji, bo już za kilka dni zaczynamy sezon - przekonywał popularny „Dzidziuś”.

Razem z kielecką drużyną na Węgry nie pojechali kontuzjowani Karol Bielecki oraz Alex Dujszebajew. - Oni zostają w Kielcach, tutaj będą odbywali zabiegi i treningi pod okiem naszego fizjoterapeuty Tomka Mgłośka - wyjaśniał trener Tałant Dujszebajew.

Sobotni mecz Vive Kielce z Celje Pivovarną Lasko rozpocznie się o godz. 15.30. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to kibice w Polsce transmisję z tego spotkania będą mogli obejrzeć za pośrednictwem oficjalnego profilu mistrzów Polski na Facebooku. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO