Wolff doceniony. „Jak wysoko ta noga potrafi się unieść?”

W czwartkowym spotkaniu kielczan z ekipą ze stolicy Chorwacji popis ponownie dał Andreas Wolff. Niemiecki golkiper był jedną z postaci, która pomogła wyjść z kryzysu zespołowi Talanta Dujshebaeva (w 14. minucie było 2:7). Stemplem na tej dobrej pracy była ostatnia akcja premierowych 30 minut.

Na pięć sekund przed syreną końcową piłkę do koła otrzymał Matić Suholeżnik, stając oko w oko z „Andim”. Obrotowy RK przegrał jednak tę konfrontację, która we wspaniałym stylu padła łupem bramkarza mistrzów Polski – obijającego przedmiot gry nogą na wysokości swojej głowy.

Owa parada została wyróżniona przez europejską federację EHF, plasując się na drugim miejscu najefektowniejszych obron w ósmej serii gier. Na Twitterze organizatora rozgrywek znalazł się z kolei taki opis rzeczonej sytuacji: „Jak wysoko noga Andreasa Wolffa potrafi się unieść?”