Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Żyro o Koronie: To był zły wybór. Gdy trafiasz na złych ludzi, stajesz się silniejszy  

poniedziałek, 05 kwietnia 2021 10:04 / Autor: Damian Wysocki
Żyro o Koronie: To był zły wybór. Gdy trafiasz na złych ludzi, stajesz się silniejszy  
fot. Piast Gliwice
Żyro o Koronie: To był zły wybór. Gdy trafiasz na złych ludzi, stajesz się silniejszy  
fot. Piast Gliwice
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Po opuszczeniu Korony Kielce, Michał Żyro notuje dobry okres. Wszystko wskazuje na to, że problemy zdrowotne ma już za sobą. Napastnik Piasta Gliwice udzielił wywiadu portalowi „2x45.info”, w którym wypowiedział wiele niepochlebnych słów o swoim krótkim pobycie w stolicy Świętokrzyskiego. – Ten transfer to była nieprzemyślana decyzja – przyznał zawodnik.

Wychowanek KS Piaseczno trafił do stolicy Świętokrzyskiego latem 2020 roku, aby odbudować formę, kiedy ta znalazła się na poważnym zakręcie po paśmie licznych kontuzji.

W pierwszej części sezonu nie zdołał zapisać się niczym pozytywnym, dlatego klub zimą odsunął go od pierwszej drużyny, a następnie wypożyczył do pierwszoligowej Stali Mielec, w której od początku odgrywał bardzo ważną rolę i dołożył swoją cegiełkę w wywalczeniu awansu do PKO Ekstraklasy. Zagrał w 14 meczach, w których zdobył sześć bramek i zaliczył trzy asysty.

Dobra postawa na zapleczu zaowocowała podpisaniem kontraktu z Piastem Gliwice. W ekipie ze Śląska gra regularnie, choć nie jest napastnikiem pierwszego wyboru. W tym sezonie wystąpił w 26 meczach, we wszystkich rozgrywkach. Zanotował po pięć bramek i asyst.

W wywiadzie udzielonym portalowi „2x45.info” wrócił do półrocznego pobytu w Koronie.  

– Miałem zapewnienie, że będę ważną postacią w klubie. Pobyt w Kielcach bardzo mnie rozczarował. Na to złożyło się wiele rzeczy, o których zresztą wszyscy wiemy – mówi Michał Żyro.

–  Sprawa Korony była na tyle głośno przedstawiana w mediach, że nie trzeba już o tym mówić. Szkoda tylko klubu, który ma warunki do tego, by grać w Ekstraklasie. Mam na myśli stadion, boiska, zaplecze, ale wiele rzeczy powinno się tam zmienić – uzupełnia napastnik.

Gino Lettieri wielokrotnie powtarzał, że Michał Żyro potrzebuje czasu na odbudowanie formy. Napastnik przez pierwsze tygodnie pracował według specjalnego planu treningowego.

– Działy się dziwne rzeczy. Sześciotygodniowe bieganie miało pomóc mi w budowaniu wytrzymałości i lepszym przygotowaniu. Zaufałem tym ludziom. Powiedzieli: „Szybko to zrobimy i już niedługo, po paru meczach Ekstraklasy, będziesz gotowy do gry”. Co mogłem zrobić, przychodząc jako nowy? Musiałem zaufać ludziom, którzy się mną opiekowali. Paradoksem było to, że gdy trener Lettieri został zwolniony, poszedłem do trenera przygotowania fizycznego. Robiliśmy wtedy testy na wydolność. Spytałem: - Jak moje wyniki? Dalej mam biegać? - To bieganie i tak ci nic nie daje - brzmiała odpowiedź. - No dobrze, ale po co w takim razie to robiłem? - Nie wiem - usłyszałem.

– To było kuriozalne. Dużo do powiedzenia w tym względzie miał sam Gino Lettieri, który klubem zarządzał bardziej jako menadżer, aniżeli trener. Sam był też szkoleniowiec od przygotowywania fizycznego. Transfer do Korony to był zły wybór. Zmarnowałem trochę czasu, ale dał mi on dużo do myślenia i paradoksalnie widzę teraz sporo plusów. Gdy trafiasz na złych ludzi, stajesz się silniejszy – kwituje zawodnik Piasta Gliwice.

Cały wywiad z Michałem Żyrą, w którym opowiada też o tym, jak dowiedział się o braku miejsca w pierwszym zespole Korony na drugą część sezonu można przeczytać – TUTAJ 

źródło: 2x45.info 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO