Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Strajk nauczycieli

piątek, 31 marca 2017 13:57 / Autor: Iwona Gajewska-Wrona
Strajk nauczycieli
Strajk nauczycieli
Iwona Gajewska-Wrona
Iwona Gajewska-Wrona

Jedynie 64 placówki oświatowe z województwa świętokrzyskiego przystąpiły dziś do strajku. Początkowo mowa była o 120 szkołach. Jak twierdzi Stanisław Fidos, wiceprzewodniczący świętokrzyskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego przyczyną tak małej liczby jest między innymi kwestia finansowa, ponieważ za dzień strajku nauczyciele nie otrzymają wynagrodzenia. 

 

Jedynie połowa ze 120 szkół, które miały strajkować, przystąpiła dziś do protestu.  – Choć podczas przeprowadzanych referendów w stu dwudziestu szkołach większość nauczycieli opowiedziała się za przystąpieniem do strajku, to jednak dziś zrobiły to jedynie sześćdziesiąt cztery placówki. - Bardzo nad tym ubolewam, tym bardziej, że są województwa, w których te liczby są znacznie większe. Tak jest na przykład w Pomorskiem, Łódzkiem czy Mazowieckiem - przyznał Stanisław Fidos. – Sadzę, że do tej niskiej frekwencji w Świętokrzyskiem przyczyniło się wiele czynników. Duzy wpływ na to miała informacja o potraceniu za strajk, ale nie tej kwoty za ilość godzin, które nauczyciel miał do zrealizowania w tym dniu, lecz jedną trzydziestą poborów, bo to jest jeden dzień z miesiąca  – uzupełnił.

Strajkujący nauczyciele domagają się dziesięcioprocentowego wzrostu wynagrodzenia dla nauczycieli oraz zapewnienia, że do końca sierpnia 2022 roku żaden  nauczyciel nie zostanie zwolniony.

W Kielcach do strajku przystąpiło 11 placówek, w Jędrzejowie i dwóch gminach-9 placówek, w Ostrowcu, Staszowie, Opatowie i Połańcu po cztery szkoły, natomiast w pozostałych miejscowościach po dwie lub jedna.

Nauczyciele, którzy przystąpili do strajku pojawili się w szkole, ale nie prowadzili zajęć.

Według informacji Świętokrzyskiego Kuratorium Oswiaty do strajku przystąpiło łącznie 50 placówek. – Być może ta różnica między danymi, które my zebraliśmy a danymi, które podaje ZNP wynika z tego, że my  zespoły szkół traktowaliśmy jako jedną placówkę – wyjaśnia kurator  Kazimierz Mądzik. Jak zaznacza, kuratorium sprawdziło, czy wszystkie szkoły, w których odbywa się strajk zapewniły opiekę uczniom. – We wszystkich placówkach odbyły się zajęcia. Nie ma żadnej szkoły, która by nie pracowała. Z resztą w większości placówek strajkuje jedynie po kilku nauczycieli – podsumował Mądzik. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO