Młodzież diecezji kieleckiej na Festiwalu Młodych w Medjugorje

Festiwal trwał od 1 do 5 sierpnia, kielecka grupa została na miejscu dłużej, do 8 sierpnia. Młodzi naszej diecezji brali udział w wielu punktach programu Festiwalu

- Oprócz codziennego różańca i Mszy  Świętej codziennie były różne modlitwy – Adoracja Najświętszego Sakramentu, Krzyża, procesja z figurą Matki Bożej, przedstawienie teatralne. Mieliśmy także drogę krzyżową, różaniec na Górę Objawień – wymienia ks. Marcin Boryń, duszpasterz młodzieży diecezji kieleckiej.

Ważnym elementem spotkania był także sakrament pokuty i pojednania

- To były takie spowiedzi, które dokonywały w życiu ludzi konkretnych przemian, ludzie przyjeżdżali tam specjalnie, aby doświadczyć osobistego nawrócenia, również grupa, która była ze mną. Ważnym przeżyciem, dodającym „duchowego Powera” były także świadectwa, którymi dzielili się młodzi – dodaje kapłan.

Młodzi, którzy wrócili z Medjugorje również podkreślają, że to wielkie przeżycie duchowe

-  Czuć było, że młodzi, którzy  tam są, naprawdę wierzą w Boga, a wiara dla nich to żywa relacja, którą chcą pogłębiać i rozwijać, a nie tylko tradycja. Natchnęło mnie to do przeanalizowania dotychczasowego życia i zmiany tego, co przede mną – mówi Aleksandra Zawadzka.

- Mimo bariery językowej będąc na festiwalu czułem, ze z tymi ludźmi tworzę jedną rodzinę. Byli bardzo radośni, wiele osób miało piękne uśmiechy i można było zauważyć w nich prawdziwe szczęście, którego zaznali tam pod opieką czułej Mamy. To piękne wydarzenie, wzbudziło we mnie wiele przemyśleń, emocji i miłości do Boga i drugiego człowieka, było wyjątkowym czasem na modlitwę i rozmowę z wyjątkowymi ludźmi, którzy mają swoją historię, swoje doświadczenia, świadectwa – zauważa Wojciech Pacierz.

Festiwal Młodych odbył się po raz 33. W tym roku jego hasłem były słowa „Uczcie się ode Mnie, a znajdziecie pokój”. Jedną z głównych intencji modlitw było zakończenie wojny na Ukrainie.

(fot. ks. Marcin Boryń)