Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KOŚCIÓŁ

Biskup zasłuchany w Boga i człowieka

czwartek, 13 września 2018 09:28 / Autor: Katarzyna Bernat
Biskup zasłuchany w Boga i człowieka
Biskup zasłuchany w Boga i człowieka
Katarzyna Bernat
Katarzyna Bernat

Mija pierwsza rocznica śmierci śp. ks. biskupa Kazimierza Ryczana. O zmarłym biskupie kieleckim powstaje publikacja oparta między innymi o świadectwa i wspomnienia ludzi. Redaktorem publikacji pod tytułem: „Wierny Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie” jest ks. Tomasz Rusiecki, ojciec duchowny księży diecezji kieleckiej.

- Śp. biskup Kazimierz Ryczan miał w sobie cnotę słuchania. On słuchał przede wszystkim Pana Boga. Wynikało to z formacji rodzinnej, seminaryjnej, akademickiej oraz dobrze pojętego posłannictwa pasterskiego. Ze świadectw, wspomnień, wygłoszonych homilii wyłania się człowiek, który jest skierowany ku Panu Bogu i drugiemu człowiekowi – mówi ks. Tomasz Rusiecki.

Słuchał ludzi

– Biskup został posłany do nas w czasach, które wymagały świadectwa człowieczeństwa. Przeżywaliśmy wtedy czas walki o własną tożsamość, jako naród i ludzie indywidualni. W tym czasie w Kielcach potrzebne było jego słowo, bo on rozumiał zachodzące przemiany społeczne i polityczne. Jego przepowiadanie było owocem zasłuchania w Boga, owocem medytacji i modlitwy. Biskup pokazywał Bożą perspektywę, która jest perspektywą mądrości – wyjaśnia ks. Rusiecki.

            Ks. Tomasz Rusiecki opowiada, że czytając różne świadectwa na nowo odkrywał śp. biskupa Kazimierza. – Uświadomiłem sobie, że on cały czas był młody duchowo. Całym sobą angażował się w ludzkie sprawy. Dlatego wokół niego było mnóstwo studentów, szukających mądrości życiowej. Obserwowałem, kiedy był zaproszony do przedszkola kard. Corradiniego w Kielcach, jak umiał rozmawiać z dziećmi czteroletnimi. Zadawał pytania, które dzieci rozumiały i dawały piękne odpowiedzi. Biskup, o którym mówiono, że jest poważny i stwarza dystans, umiał z dziećmi cierpliwie rozmawiać. Dzieci do niego lgnęły. To było dla mnie zaskakujące – dodaje.

            Biskup Kazimierz Ryczan znany był ze swych homilii. Tematyka, która w nich dominowała dotyczyła odpowiedzialnego życia w wymiarze indywidualnym i społecznym. - W przepowiadaniu zależało mu, aby mądrze podchodzić do życia. Jego homilie były odbierane jako mocne, czyli takie, które zmuszały do refleksji i budziły sumienia. Wsłuchując się w te przemówienia można było zauważyć, że biskupowi chodziło o to, abyśmy żyli ciesząc się pokojem z Bogiem, pokojem sumienia i pokojem z drugim człowiekiem. Pokazywał, że Kościół jest dla grzeszników, dla ludzi słabych, który Jezus dał nam, jako pomoc w drodze do zbawienia. Biskup Kazimierz to był człowiek, który nosił w sobie pokój. W obliczu nawet trudnych spraw najpierw słuchał Boga. Wiedział, że w naszej ojczyźnie potrzeba pokoju, który pochodzi od Boga – opowiada ks. Rusiecki.

Słuchał Boga

            W homiliach śp. biskup Kazimierz Ryczan często odnosił się do spraw społecznych. Jego obserwacje otaczającej rzeczywistości i sformułowania były bardzo trafne. - Dla niego życie było zbyt cenne, aby je tanio sprzedawać. Był obruszony, kiedy nasza ojczyzna była źle rządzona. Oburzał się kiedy słyszał krytykę pod adresem papieża, Kościoła, naszej Ojczyzny. On miał szerszą perspektywę niż świat, bo był człowiekiem modlitwy. Można go było często zobaczyć z różańcem w ręku. Kierowca, którego świadectwo znajdziemy we wspomnianej książce opowiada, że podczas podróży biskup zawsze odmawiał Różaniec lub Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Skąd była u niego taka mądrość? To są właśnie owoce modlitwy i obcowania z Bogiem. To, co przepowiadał nie tylko wynikało z tego, co wyczytał, ale z zasłuchania w Słowo Boże oraz odpowiedzialności za Kościół, do którego posłał go św. Jan Paweł II i z troski o Ojczyznę – podkreśla ks. Tomasz.

            Śp. ks. biskup Kazimierz Ryczan zostawił nam przesłanie wierności wspólnocie Kościoła, ojczyny i rodziny. Troskę o wspólnotę wpisał nawet w swoje zawołanie biskupie: „In vinculo communionis”. – W ten sposób pokazywał, że więź z Kościołem służy dobru człowieka, Kościoła i świata. W jego postawie widać było, że człowiek bez Boga; ojczyzna, która nie liczy się z Bogiem; czy Europa, która wyrzuca Chrystusa jest nie do zrealizowania. Dlatego w jego homiliach było tyle troski, aby człowiek był blisko Boga, aby zaprzyjaźnił się ze świętymi, aby przebywał w szkole wierności Maryi – dodaje.

            - Na śp. biskupa Kazimierza Ryczana patrzymy jako na serdecznego człowieka, zatroskanego Pasterza i prawdziwego patriotę, który wiedział, że będąc wiernym Ewangelii, Krzyżowi, Matce Bożej, będziemy w stanie sprostać współczesnym wyzwaniom. To wszystko służy nam Polakom, którzy chcemy żyć szczęśliwie – podsumowuje ks. Tomasz Rusiecki.

             Ostatnie kazanie

W ostatniej homilii wygłoszonej w Niedzielę Palmową 2017 roku ks. biskup Kazimierz Ryczan mówił: „Stawmy się w obecności Boga naszego Stworzyciela. On stworzył świat, człowieka. On rządzi światem. On dał nam drogowskaz prawego życia – dał przykazania. Poprzez te przykazania jest obecny na świecie. Człowiek oddala się od Boga. A Bóg zesłał Syna Jednorodzonego, aby przywrócił jedność z Ojcem. A co człowiek na to? Nie zgodził się z Bożym Miłosierdziem. Oskarżył Jezusa fałszywie, postawił przed sąd, wydał wyrok śmierci i na Kalwarii go wykonał. (...) Jednak Bóg nie pogardził człowiekiem. Jezus nie gardził trędowatym, sparaliżowanym, dzieckiem i grzesznikiem. (...) Pogrzeb, śmierć nie jest końcem człowieka. Jest życie wieczne, bo Jezus jest żywy. Trwa epoka Boga ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Tego królestwa nie jest w stanie zniszczyć ani Unia Europejska, ani Putin, ani żaden prezydent. Oni panują nad mniej lub bardziej bogatą kasą. Nie zawsze panują nad sobą. (...)Bóg ma ludzką twarz. Przyłóżmy naszą twarz do twarzy Jezusa, nasze ręce do Jego rąk, serce do Jego Miłosiernego Serca, a upodobnimy się do Niego. Radujmy sie, bo miłość nasza będzie na Jego wzór. Dobroczynność nasza u Niego znajdzie inspirację. Sprawiedliwość nasza zaczerpnie z Jego sprawiedliwości, służba ojczyźnie nie będzie ubliżaniem inaczej myślącym, ale dialogiem zatroskanych ludzi”.       

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO