Dyrektorzy rozgłośni katolickich z całej Polski na szkoleniu w Radiu eM

Spotkanie było okazją do odnowienia współpracy i wzajemnego przekazania wiedzy, doświadczenia i cennych wskazówek.

– W jedności jest siła i moc, dlatego próbujemy tę jedność stworzyć poprzez wspólne działania. To przede wszystkim wymiana doświadczeń, bo w tym trudnym czasie pandemii pojawiło się wiele pomysłów, którymi chcemy się podzielić. To najważniejszy cel, jaki nam przyświeca – wyjaśnia ksiądz Leszek Skorupa, dyrektor Radia eM Kielce.

Jak mówi Tomasz Duda, dyrektor z wrocławskiego Radia Rodzina, tego typu szkolenia mają swój konkretny wymiar.

– Możemy wymienić między sobą poglądy i pomysły na temat tego, jak uatrakcyjnić naszą ramówkę, jak zmieniać muzykę i playlistę. Dzielimy się opiniami dotyczącymi tego co się sprawdza i w co warto zainwestować, a co nie spełniło oczekiwań. Niezmiernie istotne jest to, żeby jako rozgłośnie katolickie działać razem – podkreśla nasz rozmówca.

Przedstawiciele stacji radiowychsą zgodni co do tego, że najważniejsza w działalności rozgłośni jest misja ewangelizacyjna.

– Po to, aby radio katolickie mogło odnaleźć swoje właściwe miejsce i swoje podstawowe zadanie nie możemy nigdy zejść z drogi ewangelizacji. My nie mamy być kopią rozgłośni świeckich, ale przynieść Chrystusa współczesnemu człowiekowi oraz przypomnieć naukę Bożą – tłumaczy ksiądz Ireneusz Smagliński, dyrektor Radia Głos w diecezji pelplińskiej.

Ważnym tematem rozmów były wyzwania, jakie stawia przed stacjami radiowymi współczesny rynek medialny.

– Myślę, że największym jest zachowanie jedności w różnorodności. Jesteśmy różni, ale to co nas łączy to przekaz Dobrej Nowiny, który nie może nigdy zginąć. Jak pokazuje praktyka to wspólne działanie się udaje, bo realizujemy razem wiele projektów – wyjaśnia Aleksandra Mieczyńska, zastępca dyrektora Radia Fiat w Częstochowie.

Spotkanie było także dla jego uczestników okazją do zwiedzenia siedziby naszej redakcji.