Ks. Zygmunt Kwieciński posłany na misje do Kazachstanu. W Piekoszowie mają nowego proboszcza

Liturgia zgromadziła wielu kapłanów naszej diecezji. Licznie zebrali się również parafianie, przedstawiciele organizacji, instytucji oraz władz samorządowych i państwowych.

– Jest to wydarzenie niezwykłe, bo w historię waszej parafii wpisuje się posłanie misyjne kapłana, który był waszym pasterzem przez kilkanaście lat, a jednak odezwało się w jego sercu ten Jezusowy nakaz „nauczajcie wszystkie narody”. Zechciejmy więc otoczyć księdza kanonika naszą serdeczną i wdzięczną modlitwą. Nawet jeśli rodzą się różne uczucia, może i łzy płyną do oczu, ale Kościół kielecki nic nie traci, bo tam gdzie się posyła misjonarzy jest tylko, mówiąc po ludzku, sam zysk. Oddajemy się w ręce Jezusa i polecamy naszego współbrata Jego Boskiej misjonarskiej opiece, aby był owocnym narzędziem w dziele misyjnym w wielkim Kazachstanie, ziemi stepów i męczenników, ziemi nadziei i pracy polskich misjonarzy, a wśród nich księdza Zygmunta Kwiecińskiego i koncelebrującego tę Mszę Świętą księdza Wojciecha Skorupy – mówił biskup Jan Piotrowski.

W swojej homilii, Pasterz Kościoła kieleckiego, a zarazem przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji zwrócił uwagę na istotę głoszenia Ewangelii na krańcach świata.

Posłuchaj całej homilii:

Przypomnijmy, że ks. Zbigniew Kwieciński pełnił posługę misyjną w Kazachstanie od 1994 do 2009 roku. Przez sześć lat był proboszczem w Kokczetawie na północy kraju. Tam, jako budowniczy tamtejszego kościoła św. Antoniego organizował wspólnotę parafialną. W 2001 roku został rektorem Wyższego Diecezjalnego Seminarium Duchownego Maryi Matki Kościoła w Karagandzie i kanonikiem honorowym Kapituły Katedralnej w Kielcach. Od 2007 roku posługiwał w stołecznej parafii Matki Bożej Wszystkich Narodów w Astanie i został proboszczem w tamtejszej katedrze.

Dziś (30 października) ze wzruszeniem podziękował swoim parafianom za wspólne przeżywanie wiary przez kilkanaście lat jego posługi w Piekoszowie.

– Dziękuję Panu Bogu za dar życia, za dar kapłaństwa i misji. Dziękuję Maryi, Matce Miłosierdzia, Piekoszowskiej Pani, pod której opieką tutaj przebywałem(…).Bóg zapłać wam wszystkim i proszę was, weźcie ze sobą różańce, które dziś otrzymujecie i miejmy ze sobą łączność w modlitwie. Niech to będzie dar, który nas przybliży do Boga przez Maryję. Wszystkim jeszcze raz Szczęść Boże – mówił kapłan.

Nie zabrakło pięknych podziękowań ze strony wiernych.

– To co zrobił ks. Zygmunt dla parafii i samego Piekoszowa ciężko wyrazić słowami, można tylko chylić czoła. Dzięki niemu ta piękna bazylika znów zachwyca swoim wyglądem, Matka Boża ma nową szatę, a wspólnota parafialna jest żywa i prężnie działająca. Teraz zdecydował, że wraca na misje. Zawsze mówił, że w Kazachstanie zostawił cząstkę swojego serca. Chciałabym życzyć mu jak najlepszej posługi i podziękować za jego wkład w naszą społeczność – tłumaczyła w rozmowie z Radiem eM Kielce Teresa Jakubowska, burmistrz Piekoszowa.

Piekoszowscy parafianie poznali również nowego proboszcza. Został nim, powracający z misji w Kazachstanie ks. Wojciech Skorupa.