Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Kielczanie oddali hołd Powstańcom Warszawskim

środa, 01 sierpnia 2018 22:10 / Autor: Beata Kwieczko
Kielczanie oddali hołd Powstańcom Warszawskim
Kielczanie oddali hołd Powstańcom Warszawskim
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Kielczanie licznie wzięli udział w obchodach 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Po mszy świętej w Kościele Garnizonowym, uczestnicy przeszli na Skwer Szarych Szeregów, gdzie pod pomnikiem „Harcerzom poległym za Ojczyznę” oddali cześć tym, którzy zginęli w walce o niepodległość.

 

Eucharystię o godzinie 15.30 odprawił i homilię wygłosił proboszcz Parafii Garnizonowej pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w Kiecach, ksiądz podpułkownik Grzegorz Kamiński. We mszy świętej wzięli udział kombatanci, przedstawiciele władz, poczty sztandarowe, służby mundurowe, harcerze oraz kielczanie. Podczas nabożeństwa grała Kielecka Orkiestra Dęta.

- W dzisiejszej Ewangelii Chrystus mówi do nas "Wytrwajcie w miłości mojej". Czyż te słowa nie były siłą sprawczą i duchowym detonatorem tamtej brzemiennej decyzji o wybuchu powstania? Czy służba w powstaniu nie była właśnie służbą wytrwania w miłości i trwania w tej miłości? Sierpniowe dni stają wciąż w nowożytnej historii naszego narodu i zbiorowej pamięci. Jakże wiele już o powstaniu napisano i powiedziano. Ile pytań o powstanie zadano? Ale na to wszystko trzeba patrzeć w duchu wiary, Ewangelii i Chrystusowego nakazu "Wytrwajcie w miłości mojej" - mówił ksiądz Kamiński.

Posłuchaj całej homilii:

Na zakończenie mszy świętej kapłan odczytał list biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka, który napisał z okazji 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Po modlitwie uczestnicy przemaszerowali na Skwer Szarych Szeregów przed pomnik "Harcerzom poległym za Ojczyznę". Zanim wybiła godzina "W", Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „Jodła” przedstawiło inscenizację epizodu powstańczego, którego tematem był udział w powstaniu łączniczek. Punktualnie o godzinie 17 zawyły syreny alarmowe w całym mieście. Po nich został odegrany Hymn Polski oraz Hymn Związku Harcerstwa Polskiego i wciągnięto na maszt flagę narodową.

Ze względu na wysoką temperaturę w imieniu wszystkich uczestników uroczystości głos zabrała wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek.

- Cieszę się, że jest tutaj z nami tak duża grupa harcerzy, tak dużo młodych ludzi i całe rodziny, bo to wy drodzy harcerze jesteście spadkobiercami tych, którzy chwycili za broń. Polacy pamiętają i dziękują, choć wiele lat zadawano sobie pytanie, które jeszcze dziś wybrzmiewa z ust niektórych osób "Czy warto było?". Warto było, ponieważ oni walczyli za to, żebyśmy mogli żyć w niepodległej ojczyźnie. Szczególny wymiar ma to w roku, w którym obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości. To byli przecież młodzi ludzie, których rodzice chwytali za broń w 1918 roku, kiedy Polska odzyskiwała niepodległość. Oni chcieli żyć w niepodległym kraju, o którym sami będą mogli decydować. Nie doczekali się wsparcia sprzymierzeńców. Życie tracili młodzi ludzie, którzy w tamtym czasie również marzyli o miłości, zawierali związki małżeńskie, bo chcieli być razem. I dziś oddajemy im cześć - powiedziała Agata Wojtyszek.

Po przemówieniu wojewody został odczytany Apel Pamięci, po którym żołnierze oddali Salwę Honorową. Następnie przedstawiciele kombatantów, władze województwa i miasta, reprezentanci Rady Miasta, Prawa i Sprawiedliwości, Nowoczesnej oraz europosła Bogdana Wenty, delegacja Wojska Polskiego, harcerze oraz przedstawiciele IPN Delegatury w Kielcach i NSZZ "Solidarność" złożyli wieńce przed pomnikiem "Harcerzom poległym za Ojczyznę" znajdującym się na Skwerze. Kwiaty i znicze przynieśli również przedstawiciele Koła numer 1 Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Kielcach oraz reprezentanci rodzin Katyńskich. Na zakończenie uroczystości została odegrana Pieśń Reprezentacyjna Wojska Polskiego.

- Obowiązkiem Polaków jest żeby pamiętać o tych, którzy zginęli za to, żebyśmy dziś żyli w wolnej Polsce. Mówienie o tym, że Powstanie Warszawskie było niepotrzebne jest brakiem znajomości historii. Myślę, że gdyby nie Powstanie Warszawskie, to najprawdopodobniej bylibyśmy Republiką Radziecką. Dlatego tym ludziom, którzy zginęli należy się cześć i podziękowanie za to, że żyjemy w wolnej Polsce - podkreślił prezydent Kielc Wojciech Lubawski.

Jednym z kombatantów obecnych na uroczystości był porucznik Józef Różyński. - Pamięć o tych, którzy zginęli jest bardzo ważna. Cieszymy się z tego, że mamy tutaj dużo młodzieży. Na uroczystość przyjechały nawet matki z małymi dziećmi. W tym roku obchody są jeszcze bardziej uroczyste, bo mają związek z rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Żałuję tylko, że nie wszyscy rozumieją to, co się wtedy wydarzyło, bo nasza postawa ma bardzo duże znaczenie - mówił.

Na obchodach nie mogło zabraknąć Wandy Toboły z Kielc, której ojciec był jednym z uczestników Powstania Warszawskiego. - Mój tata miał pseudonim "Biały". Walczył w powstaniu ze swoim kolegą, który miał pseudonim Wincenty "Proch". Po wojnie bardzo się przyjaźnili, byli jak bracia i odwiedzali się do samej śmierci. Tata bardzo przeżywał każdą uroczystość, choć w Polsce nie były jeszcze tak czczone i w nas to wszystko wpoił. Ja teraz przekazuję to swoim wnukom - opowiadała kielczanka, która przyszła na Skwer z jednym z wnuków. - Jestem tu dlatego, że mój pradziadek walczył w powstaniu i chciałem oddać jemu i jego kolegom cześć - dodał chłopak.

Organizatorem obchodów był Urząd Miasta i Świętokrzyski Związek Żołnierzy Armii Krajowej Zarząd Okręgu w Kielcach. Uroczystość poprowadził Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych "JODŁA".

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO