Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Kielczanie uczcili tych, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi. Minęło 80 lat od napaści Sowietów na Polskę

wtorek, 17 września 2019 14:50 / Autor: Beata Kwieczko
Kielczanie uczcili tych, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi. Minęło 80 lat od napaści Sowietów na Polskę
Kielczanie uczcili tych, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi. Minęło 80 lat od napaści Sowietów na Polskę
Beata Kwieczko
Beata Kwieczko

Przed Pomnikiem Sybiraków na Cmentarzu Starym oraz Pomnikiem Katyńskim na Cmentarzu Partyzanckim odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę. Kielczanie uczcili w ten sposób tych, którzy zostali pomordowani na nieludzkiej ziemi.

80 lat temu, 17 września 1939 roku, Armia Czerwona, łamiąc pakt o nieagresji, bez wypowiedzenia wojny, wkroczyła na teren Rzeczypospolitej. Po napaści aresztowano ponad 200 tysięcy Polaków, wśród nich m.in. byli oficerowie, policjanci, ziemianie, prawnicy. Wielu zostało rozstrzelanych w Katyniu, Charkowie, Twerze, Kuropatach i Bykowni. Na Syberię wywieziono łącznie około 1 milion 350 tysięcy Polaków. Część z nich nigdy nie wróciła.

Aby uczcić pamięć o tych, którzy zginęli, kielczanie wzięli udział w uroczystościach patriotycznych, które odbyły sie o godzinie 11 przy Pomniku Sybiraków na Cmentarzu Starym. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz miasta i województwa, Instytutu Pamięci Narodowej oddział w Kielcach, członkowie Wojewódzkiego Związku Sybiraków oddział w Kielcach, Stowarzyszenia "Kielecka Rodzina Katyńska", poczty sztandarowe oraz młodzież z kieleckich szkół.

- Sowiecki atak na Polskę doprowadził do rozlania sie wojny na cała Europę i cały świat. Nie wiadomo, jakby się potoczyła sytuacja, gdyby Sowieci nie zaatakowali Polski. Różnica między okupacją sowiecką i niemiecką polegała na tym, że Niemcom nie udało sie stworzyć posłusznego sobie kolaboracyjnego rządu, a Sowieci przywieźli na swoich czołgach do Polski swój rząd składający się z Polaków, ale służących Sowietom - stwierdził Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych.

Uczestnicy uroczystości odmówili modlitwę w intencji Sybiraków, którą poprowadził ksiądz dr Tomasz Gocel, kapelan Związku Sybiraków oraz Rodziny Katyńskiej w Kielcach, a poszczególne delegacje złożyły przed pomnikiem wiązanki kwiatów.

W obchodach wzięła udział Halina Rutecka ze Związku Sybiraków w Kielcach, która w chwili agresji Sowietów na Polskę miała trzy lata i została wywieziona na Syberię razem z rodzicami, 14-letnią siostrą i 11-letnim bratem. - Zostaliśmy wyrwani ze snu o drugiej godzinie łomotaniem karabinów NKWD. Mieliśmy pół godziny na spakowanie. Załadowali nas w furmanki, później na stacje kolejową do bydlęcych wagonów i wywieźli w nieznane. Tatę zabrali do drugiego wagonu, który był przeznaczony do obozów zagłady, bo był starostą, ziemianinem i miał duży majątek. Mama była kierowniczką szkoły, więc traktowano nas jako wrogów i wywieźli nas na Sybir za to, ze byliśmy Polakami - opowiadała. - To były bardzo trudne przeżycia. Wywieźli nas do Togoru, gdzie moja mama pracowała w ogromnym tartaku. Przeżyliśmy tylko dzięki pomocy współtowarzyszy. Wróciliśmy do Polski po sześciu latach. To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu, bo po tylu latach udało się też odnaleźć nas naszemu ojcu - wspominała wzruszona.

Druga część spotkania odbyła się przed Pomnikiem Katyńskim na Cmentarzu Partyzanckim, gdzie uczestnicy uroczystości także złożyli kwiaty i zapalili znicze.

- Jak w 2010 roku mówił śp. Janusz Kurtyka, prezes IPN, zbrodnia katyńska jest nadal jednym z kluczowych elementów tożsamości historycznej. Pamięć o niej w czasach dyktatury komunistycznej tę tożsamość podtrzymywała wśród wszechogarniającego nas kłamstwa, a dziś służy budowaniu społecznego przekonania, że służba ojczyźnie ma nieraz wysoką cenę, a naszym obowiązkiem jest pamiętać o tych, którzy oddali za nią życie. Dzisiejsza uroczystość pokazuje, że pamięć o tych tragicznych wydarzeniach jest dla nas ważna, dlatego tu jesteśmy - powiedział Leszek Bukowski z kieleckiej delegatury IPN.

W ramach dzisiejszych uroczystości o godzinie 18 w kościele garnizonowym w Kielcach odprawiona zostanie msza święta w intencji pomordowanych na Wschodzie. Również o godzinie 18 w amfiteatrze na kieleckiej Kadzielni odbędzie się koncert "Niepodległa Pieśń", podczas którego zespoły z Kielc i województwa świętokrzyskiego zaśpiewają utwory patriotyczne.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO