W Kielcach dyskutowano o programie "Rodzina 500+"

W Kielcach odbyły się konsultacje w sprawie programu „Rodzina 500 +”.  Na spotkanie z przedstawicielami samorządów, organizacji pozarządowych, ośrodków pomocy społecznej oraz urzędów pracy z województwa świętokrzyskiego przyjechał Bartosz Marczuk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. 

- Nigdy w historii Polski po 1989 roku nie było tak szerokiego programu wsparcia rodzin wychowujących dzieci – mówił podczas spotkania z przedstawicielami mediów wiceminister Bartosz Marczuk.

Przypominamy, że zgodnie z projektem, z pomocy będą mogli skorzystać  rodzice oraz opiekunowie dzieci do 18 roku życia. Każda rodzina z minimum dwojgiem niepełnoletnich dzieci będzie mogła otrzymać  500 zł na drugie i kolejne dziecko. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł na osobę wsparcie otrzyma każde dziecko, także jedynak. Dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym kryterium dochodowe jest wyższe i wynosi 1200 zł netto.

Kontrowersje budzi fakt, że 500 zł  na drugie i kolejne dziecko będzie przysługiwało wszystkim, bez względu na dochody. W rezultacie ze świadczeń będą mogły korzystać także rodziny o bardzo wysokim statusie społecznym. Minister uspokaja. – Program ma być formą docenienia przez państwo rodziców, którzy wychowują więcej niż jedno dziecko.  

Pracownicy ośrodków pomocy społecznej zgłaszali także wątpliwości dotyczące m.in. rodzin dysfunkcyjnych. Obawiali się, że dodatkowe pieniądze mogą przeznaczać m.in. na alkohol. - Nie ma powodu przypuszczać, że rodziny co do zasady są patologiczne i będą marnować tę pomoc. Zdajemy sobie sprawę, że istnieje jakiś statystyczny margines osób, które mogą wydawać tę pomoc niezgodnie z podstawowym przeznaczeniem i dlatego zachowujemy sobie w artykule ósmym możliwość, by gmina zadecydowała w takich wypadkach o przekazywaniu jej w formie rzeczowej - zaznaczał wiceminister. 

Wojewoda świętokrzyski  Agata Wojtyszek wyraziła nadzieję, że wdrożenie tego programu spowoduje wzrost liczby nowych urodzeń. -  Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że na takie efekty będzie trzeba poczekać. Ludzie najpierw muszą się przekonać, że to nie jest na chwilę, że będą mogli liczyć na stałą pomoc.  

Świadczenia dla rodzin wypłacane będą za pośrednictwem samorządów gminnych. Dla zapewnienia sprawnej obsługi mieszkańców mają one otrzymać 2 procent wartości programu. Pieniądze będzie można otrzymywać na różne sposoby. – Ustawa przewiduje trzy formy: przelew, przekaz pocztowy, lub bezpośrednio w urzędzie. Biorąc pod uwagę koszty oraz obciążenie dla samorządów,  chcielibyśmy, żeby większość otrzymywała pieniądze za pomocą przelewu bankowego – mówił wiceminister.

Według wyliczeń Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z programu  w województwie świętokrzyskim ma korzystać średnio 130 tysięcy dzieci. Świadczenia mają być wypłacane w drugim kwartale roku.