Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 43.

PUBLICYSTYKA

KTBS buduje dalej

piątek, 17 października 2014 09:49 / Autor:
KTBS buduje dalej
KTBS buduje dalej

Na kieleckiej Dalni oddano niedawno do użytku trzy bloki, które postawiło Kieleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Zamieszkało w nich 150 rodzin. W przyszłym roku klucze do mieszkań w kolejnych dwóch budynkach otrzyma następne sto rodzin.

- To ciekawy pomysł na pomoc dla młodych małżeństw. Klasyczne TBS, którego działalność opierała się o kredyty Banku Gospodarstwa Krajowego, było złą propozycją. Dlaczego? Dlatego, że choć ludzie do dziś muszą spłacać te mieszkania, nie staną się ich właścicielami. A w czynszu zawarty mają element spłaty długu. To jest nieuczciwe. Jeżeli będzie to ode mnie zależeć, gdy spłacą te lokale - sprzedam je im za symboliczną złotówkę, bo tego wymaga uczciwość – mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.

Do TBS na starych zasadach nie ma już powrotu. – To nie znaczy, że miasto nie będzie rozwijać tej formy budownictwa. Zdecydowaliśmy się razem z prezesem KTBS Krzysztofem Obratańskim, że musimy dalej budować tanie, na wysokim poziomie mieszkania – mówi prezydent.

Za metr kwadratowy takiego lokalu trzeba zapłacić około 3 tysięcy złotych. Pierwsza wpłata wynosi od 30 do 50 proc. całej kwoty. Pozostała część rozkładana jest na 10-15 lat. Lokatorzy spłacają kredyt w czynszu, a następnie – co najistotniejsze - stają się właścicielami swojego „M”.

Jakie warunki trzeba spełnić, żeby otrzymać takie mieszkanie?

Po pierwsze należy wypełnić aplikację, że jest się zainteresowanym takim lokalem. Po drugie trzeba mieć pieniądze na wpłatę wstępną i poczekać w kolejce. Na razie nie jest ona długa, to około 150 rodzin. Przede wszystkim są to młode małżeństwa. Miasto daje im gwarancje bankowe. Często bowiem jest tak, że kobieta urodziła dziecko, nie pracuje, mąż zarabia 2-3 tysiące, więc rodzina nie jest dla banku wiarygodnym partnerem i kredytu nie dostanie. Dlatego KTBS, będący w stu procentach własnością miasta, bierze kredyt, buduje bloki, zakłada hipotekę. Jeśli mieszkanie nie jest spłacane, lokator traci je.

- Na tych właśnie zasadach wybudowaliśmy pierwsze trzy bloki. Oczywiście jest bardzo wiele niuansów, bo nie możemy pozwolić, by doszło do wtórnego obrotu tymi lokalami. To jest pomoc i nie wolno dopuścić, aby ktoś skupił te mieszkania i za rok, dwa czy pięć sprzedał je za dwa razy większe pieniądze. Wyeliminowaliśmy takie zagrożenie – mówi Wojciech Lubawski.

- Będziemy na powyższych zasadach budować dalej, bo wycofujemy się z budowy mieszkań komunalnych – deklaruje prezydent. - Uważam, że to nieuczciwe, żeby przyznać komuś mieszkanie dlatego, że czeka 10-15 lat. To dla mnie nie jest żaden argument. Jeden musi je kupić lub wynająć i nie ma innego wyjścia, a drugi dostaje cztery kąty w prezencie od miasta. To niemoralne dzielenie społeczeństwa. Nie mówię tu o mieszkaniach socjalnych, bo to zupełnie co innego. Mieszkania komunalne są dla w miarę zamożnych ludzi, albowiem muszą oni spełniać pewne standardy zarobkowe, więc trzeba im stwarzać warunki do zakupu. Te warunki są takie, że płacąc niewiele wyższy czynsz niż inni, mieszkanie w przyszłości będzie ich własnością – wyjaśnia Lubawski.

Kiedy kolejne lokale będą oddawane do użytku?

W ubiegłym miesiącu miasto oddało trzy bloki. Do budowy dwóch następnych przystąpi najprawdopodobniej na wiosnę, więc jest szansa, że w ciągu roku kolejne sto rodzin będzie mogło się do nich wprowadzić.

Justyna Wrona

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO