Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Upamiętniono osoby zastrzelone za pomoc Żydom

czwartek, 15 września 2022 14:45 / Autor: Łukasz Czerwiak
Upamiętniono osoby zastrzelone za pomoc Żydom
Upamiętniono osoby zastrzelone za pomoc Żydom
Łukasz Czerwiak
Łukasz Czerwiak

15 września w Chmielniku na rogu ulic Wspólnej i Lubańskiej odsłonięto tablicę upamiętniającą Marię i Wacława Stradowskich, zamordowanych za pomoc Żydom w czasie II Wojny Światowej. To już 28. kamień pamięci w Polsce przygotowany przez Instytut Pileckiego.

Wydarzenie rozpoczęła Eucharystia pod przewodnictwem Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego w kościele parafialnym. Homilii biskupa można posłuchać TUTAJ.

Następnie uroczystości odbywały się na rogu ulic Wspólnej i Lubańskiej, gdzie od 15 września znajduje się tablica upamiętniająca autorów bohaterskiego czynu.

– Spotkaliśmy się, aby do pamięci narodu, do wieńców i barw wrócili pani Maria i Wacław Stradowscy. Ciężko było rodzinie przez te wszystkie lata, ponieważ w PRL-u nie za bardzo dbali o tą pamięć, w zasadzie było to najbardziej zmarginalizowane doświadczenie. Myślę, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby młodzież nigdy o takich ludziach niezapomniała. Jesteśmy zobowiązani do wybaczenia, ale nie oznacza to amnezji. Musimy pamiętać, ponieważ konflikty zbrojne nie wygasły i w moim przekonaniu zbrodnia nienazwana może się wydarzyć raz jeszcze – powiedziała Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego.

Maria Stradowska wraz z trójką dzieci mieszkała w domu przy ulicy Szydłowskiej w Chmielniku. Od 1926 roku samodzielnie utrzymywała rodzinę, prowadząc gospodarstwo rolne. W tamtym czasie, od wieków społeczność żydowska zamieszkiwała tamte okolice i stanowiła 80% ogółu mieszkańców. Niemiecka agresja na Polskę w 1939 odmieniła jednak sytuację. Ludność, która kiedyś stanowiła większość zgromadzono, a następnie likwidowano. Niemcy w Chmielniku zamordowali około 500 Żydów, pozostałych przewieźli do obozów koncentracyjnych. Maria oraz syna Wacława zamordowano za ukrywanie pięciorga Żydów: braci Pasternaków oraz małżeństwa z dziesięcioletnim dzieckiem.

Do uczestników uroczystości list skierował Yacov Livne, ambasador Izraela w Polsce.

– Członkowie rodziny Stradowskich, zwykli, a jednocześnie niezwykli ludzie, którzy w chwili najcięższej próby, wykazali się męstwem i niezłomnością. W czasie zagłady świadomie narazili swoje życie i udzielili schronienia uciekinierom, prześladowanych przez hitlerowskich reżim tylko za to, że byli Żydami. Pokazali czym jest prawdziwe człowieczeństwo i niestety zapłacili za to najwyższą cenę. Ich postawa stanowić dla nas i przyszłych pokoleń wzór do naśladowania – napisał ambasador Izraela.

W Archiwum IPN, 392/1191 zachowało się przesłuchanie świadka Matyldy Habik z 21.09.1994 roku. Oto jego fragment:

„O zapadłym wyroku razem z siostrą zostałyśmy pisemnie powiadomione. Od tego wyroku odwoływałyśmy się do Generalnego Gubernatora Hansa Franka do Krakowa. Otrzymałyśmy odpowiedź negatywną. Cały czas odwiedzałyśmy matkę i brata w więzieniu w Kielcach. W dniu 23 grudnia 1943 roku pojechałam tradycyjnie w odwiedziny do Kielc. W więzieniu powiedziano mi, że matki i brata już tam nie ma. Nie powiedziano mi wprost, że zostali rozstrzelani, ale domyślam się, że tak się stało. Do chwili obecnej nie wiem, gdzie dokładnie i kiedy pozbawiono życia moją matkę i brata.”

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO