Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Industria Kielce chce przypieczętować ćwierćfinał. Kornecki: Potrafią grać bez Hansena

wtorek, 14 lutego 2023 09:55 / Autor: Damian Wysocki
Industria Kielce chce przypieczętować ćwierćfinał. Kornecki: Potrafią grać bez Hansena
Industria Kielce chce przypieczętować ćwierćfinał. Kornecki: Potrafią grać bez Hansena
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Industria Kielce potrzebuje tylko punktu do zapewnienia sobie miejsca w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów. W środę chce przypieczętować bezpośredni awans w domowym meczu z Aalborgiem. – Przede wszystkim musimy zagrać mądrze w ataku – nie ma wątpliwości Mateusz Kornecki, bramkarz kieleckiego zespołu

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa są o krok od zrealizowania przedsezonowego celu, aby po raz drugi w historii uniknąć rywalizacji w fazie TOP16. Punkt w trzech pozostałych do rozegrania spotkaniach? Nie brzmi przerażająco.

– Wiemy, że potrzebujemy tylko punktu. Skupiamy się na Aalborgu. Ciężko będzie zdobyć pierwsze miejsce, bo musielibyśmy wygrać trzy mecze i liczyć na dodatkową porażkę Barcelony. To drugie miejsce jest na wyciągnięcie ręki – mówi Mateusz Kornecki, bramkarz kieleckiego zespołu.

Industria Kielce wznowiła rozgrywki od porażki w Kilonii. W tym sezonie wygrała wszystkie dotychczasowe pięć spotkań w Hali Legionów. Teraz chce zgarnąć kolejne dwa punkty, chociaż zadanie nie należy do najprostszych. Aalborg jest piąty, ale potrzebuje zwycięstwa, aby pozostać w grze o czwarte miejsce, co jest bardzo ważne w kontekście późniejszej drabinki. Wicemistrz Danii musi radzić sobie bez swojej supergwiazdy – Mikkela Hansena.

– W ostatnim spotkaniu pokazali, że potrafią grać bez Hansena. Z Szeged odnieśli pewne zwycięstwo. Musimy zwrócić uwagę na dwa norweskie skrzydła. Do tego ten skandynawski styl, a więc gra z kontry. Musimy zagrać mądrze w ataku, aby zabrać im tę broń – wyjaśnia golkiper Industrii Kielce.

W pierwszym meczu w Danii mistrz Polski wygrał 30:28. Duża w tym zasługa Andreasa Wolffa, który odbił 13 piłek. Teraz również wiele będzie zależało od bramkarzy.

– Mają bardzo dobrych rozgrywających, który potrafią rzucać z nieprzygotowanych pozycji. Claar i Palmarsson mają świetne rzuty bieżne, które są dla nas bardzo niewygodne. Do meczu przystąpimy po dokładnej analizie ich zagrań, więc zrobimy wszystko, aby ich zatrzymywać – kwituje golkiper mistrza Polski.

Środowy mecz z Aalborgiem w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O MECZU Z WICEMISTRZEM DANII:

Lijewski: Naszą obronę czeka bardzo dużo pracy

Aalborg przyjedzie do Kielc bez największej gwiazdy

Olejniczak: Grając, znów czuję komfort

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO