SPORT
Łagów liderem III Ligi. Solidna „jesień” rezerw Korony
W miniony weekend zakończyły się zmagania w rundzie jesiennej trzeciej ligi. Liderem grupy czwartej, w której rywalizują drużyny ze Świętokrzyskiego, jest ŁKS Probudex Łagów.
Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego potwierdzili dobrą formę z poprzedniego sezonu. Po 17 kolejkach mają na swoim koncie 37 punktów – o dwa więcej od Avii Świdnik, i trzy od Wieczystej Kraków. Z tym ostatnim rywalem, w którego kadrze jest kilku doświadczonych zawodników, przegrali u siebie 1:2. Jeśli chodzi o sposób gry, łagowianie dominowali.
– Naszym planem było miejsce w piątce, co potwierdzałoby dobrą dyspozycję. Gdyby ktoś w lipcu powiedziałby mi, że będziemy rywalizować w ten sposób z Wieczystą, która kadrowo jest ponad całą ligą, to bym pewnie nie dowierzał. Zabrakło tylko wygranej, bo jakość gry była po naszej stronie. Zagraliśmy solidną, równą rundę. Nie można powiedzieć, że coś wynikało ze szczęścia. To była rzetelność w wykonywaniu pracy – powiedział Ireneusz Pietrzykowski w rozmowie z TVP3 Kielce.
Solidną „jesień” zanotowały rezerwy Korony. Podopieczni Mariusza Arczewskiego zajmują ósme miejsce. Zaliczyli po sześć zwycięstw i remisów. Przegrali pięć spotkań – w tym dwa ostatnie w rundzie.
– Czy jesteśmy zadowoleni? I tak, i nie. Mamy młody sztab i młodych zawodników. Na pewno chcieliśmy zdobyć więcej punktów. Klub postawił przed nami jasny cel, jakim było spokojne ustawienie. To realizujemy. Mogliśmy mieć większą zdobyć. Jesteśmy rezerwami. Naszym celem jest rozwój indywidualny każdego zawodnika, ale również grupowy. Pod tym względem zrobiliśmy olbrzymi progres. Nasza gra napawa optymizmem – tłumaczył trener Mariusz Arczewski.
Siódme miejsce zajmuje KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. W strefie spadkowej znajdują się Czarni Połaniec, a tabelę zamyka Wisła Sandomierz. Klub z królewskiego miasta ma problemy finansowe, przez które nie pojechał na ostatnie spotkanie rundy do Świdnika.
Zmagania w rundzie wiosennej III Ligi ruszą w pierwszy weekend marca.
POWIĄZANE
