Wkrótce pierwsze mistrzowskie ciosy

Do stolicy Świętokrzyskiego przyjedzie ponad tysiąc przedstawicieli państw tworzących Światową Organizację Karate WKO.

– Czyniąc starania o pozyskanie tego wydarzenia, które odbędzie się w ten weekend w Kielcach, naszym zamiarem naszym było zorganizowanie w Polsce imprezy najwyższej rangi. Chcemy szerzej pokazać w naszym kraju piękno sportu, który uprawiamy od wielu lat. W Kielcach wystąpią zawodnicy wyselekcjonowani, na najwyższym poziomie. Jestem bardzo wdzięczny światowej federacji, która nam przyznała nam organizację tego wydarzenia – tłumaczył Remigiusz Karpiński, prezes Polskiej Federacji Karate Shinkyokushinkai.

Do rywalizacji staje 13 polskich zawodników i zawodniczek. W niedzielę od godziny 10 rozpoczną się zmagania o medale. Każda z walk finałowych będzie miała ciekawą oprawę tradycyjną dla karate łącznie z japońskimi bębnami.

– Będę starał się jak najlepiej zaprezentować. Jeśli chodzi o miejsca medalowe, to tak ja cała drużyna nie skupiamy się na tym. Koncertujemy się, aby każdą walkę, jedną po drugiej przewalczyć z pełnym zaangażowaniem. Całe życie przygotowywałem się do tego turnieju, ale ranga zawodów mnie nie przeraża, a to, że odbywają się one w Polsce dodatkowo mnie motywuje – powiedział Marek Wolny, który zawalczy w kategorii superciężkiej.

– Jestem pełna ekscytacji, ale czuję się tak, jak przed każdymi innymi zawodami. Nie mogę się doczekać wyjścia na matę i konfrontacji z przeciwniczkami. Oczekiwania mam tylko wobec siebie, chcę dać z siebie wszystko, zaangażować się maksymalnie w każdą walkę, a jeżeli za tym pójdzie wynik medalowy to bardzo się ucieszę. Myślę, że mogę zawalczyć o medal, ponieważ każdy z nas ma taką samą szansę na jego zdobycie – mówiła Marta Lubos, która będzie reprezentowała Polskę w kategorii poniżej 60 kilogramów.