Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Przed Vive pierwsze 60 minut starcia o ćwierćfinał

sobota, 25 marca 2017 13:37 / Autor: Damian Wysocki
Przed Vive pierwsze 60 minut starcia o ćwierćfinał
Przed Vive pierwsze 60 minut starcia o ćwierćfinał
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Vive Tauron Kielce do fazy pucharowej Ligi Mistrzów awansowało z drugiego miejsca w grupie B, więc w 1/8 finału powinno zmierzyć się ze słabszym rywalem. Taka mówi teoria, ale rzeczywistość jest inna. „Żółto-biało-niebiescy” o ćwierćfinał zagrają z mocnym francuskim Montpellier. - Najważniejsze, aby po dwumeczu  wynik był  jedną bramką na naszą korzyść - mówił trener kieleckiego klubu Tałant Dujszebajew.

Vincent Gerard, Valentin Porte, Michael Guigou, Ludovic Fabregas, Diego Simonet, Jure  Dolenec czy Vid Kavticnik - tych nazwisk w świecie handballu nikomu przedstawiać nie trzeba. Wszyscy wymienieni zawodnicy na czele z pięcioma aktualnymi mistrzami świata bronią barw najbliższego rywala Vive. - To jedna z najlepszych francuskich drużyn i ścisła europejska czołówka. W składzie Montpellier są multimedaliści wielu imprez rangi mistrzowskiej. Grzechem z naszej strony byłoby nie doceniać tego rywala. Musimy docenić jego klasę, przecież nie tak dawno w ograli w pucharze ograli Paris Saint Germain - przekonywał Krzysztof Lijewski. - Takie było rozstawienie, że oni trafili do tych słabszych grup, ale patrząc na ich skład personalny to śmiało można powiedzieć, że bez problemów zajęli by dobre i wysokie miejsca również w tych dwóch mocniejszych grupach - dodawał Michał Jurecki.

Vive jak trudnym rywalem jest Montpellier przekonało się dwa lata temu, kiedy rywalizowało z nim również w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Kielczanie we Francji wygrali 29:25, ale w rewanżu w Hali Legionów lepsi byli goście, którzy zwyciężyli 33:31. - Grają bardzo agresywnie w obronie na pograniczu brutalności, a w ataku wszystkie piłki błyskawicznie ślą do przodu chcąc zdobywać bramki po kontratakach - opisywał styl rywala Krzysztof Lijewski.

Ostatnie ligowe spotkania pokazały, że forma Vive zdecydowanie idzie w górę. Tałant Dujszebajew ma nadzieję, że w najważniejszej części sezonu już tak zostanie - Wszystko wygląda coraz lepiej. Poza Mariuszem Jurkiewiczem wszyscy są zdolni do gry. Teraz musimy prezentować się już tylko lepiej. Zawsze luty i marzec są bardzo trudnymi miesiącami po mistrzowskich imprezach, ale później wszystko idzie do góry. Teraz w każdym spotkaniu gramy o stawkę i jestem pewny, że jesteśmy przygotowani na walkę z Montpellier - przekonywał kielecki szkoleniowiec.

Vive do Francji pojechało, aby osiągnąć jak najkorzystniejszy rezultat przed rewanżem. - Będziemy tam walczyć o każdą piłkę. Najlepiej byłoby wygrać kilka bramkami. Jednak musimy być też przygotowani na to, że przegramy. Musimy sobie jasno powiedzieć, że łatwo nie będzie. Oni na pewno nie odpuszczą - wyjaśniał Lijewski. - To będzie dopiero pierwsze sześćdziesiąt minut w tym dwumeczu, ale tak naprawdę, taką mam nadzieje rozstrzygnie się dopiero w Hali Legionów - uzupełniał prawy rozgrywający.

Pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów Montpellier - Vive zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 17.00.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO