Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Vive gra o „premierowe” zwycięstwo

piątek, 14 października 2016 21:50 / Autor: Damian Wysocki
Vive gra o „premierowe” zwycięstwo
Vive gra o „premierowe” zwycięstwo
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów jest tylko jeden zespół, z którym Vive Tauron Kielce grało, ale jeszcze nigdy z nim nie wygrało. Jest nim Celje Pivovarna Lasko. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w sobotę o 18.00 w Hali Legionów staną przed szansą na osiągnięcie premierowego triumfu nad słoweńskim klubem.

Szczypiorniści Vive kontynuują swój maraton spotkań. Kielczanie w sobotę w Hali Legionów zagrają ze słoweńskim Celje Pivovarna Lasko. Dla „Żółto-biało-niebieskich” będzie to już 14 spotkanie w bieżącym sezonie. - Trwa to już długo i jeszcze potrwa przez kilka miesięcy. Taki mamy zawód i nie możemy narzekać na napięty kalendarz. Musimy skupić się na najbliższym przeciwniku - tłumaczył rozgrywający kieleckiego klubu Karol Bielecki.

Najbliższy rywal Vive w tegorocznych rozgrywkach wygrał tylko jedno spotkanie, podopieczni Branko Tamse w pierwszej kolejce pokonali Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb, a później musieli uznać wyższość MOL-Pick Szeged i Vardaru Skopje. Warto zaznaczyć, że Vive z Celje w historii swoich występów w Lidze Mistrzów  jeszcze nie wygrało. Kielczanie grali z nimi czterokrotnie i za każdym razem z parkietu schodzili pokonani. Teraz każdy inny wynik niż wygrana Vive w tej rywalizacji zostanie uznany za sensacje. - To młody zespół, który już w pierwszych meczach LM tego sezonu pokazał, że jest głodny sukcesu. Czeka nas trudna przeprawa, 60 minut ciężkiej pracy. Celje gra twardą, mocą obroną i mają dobre kontry. Nie możemy dać im rozwinąć skrzydeł  - opisał najbliższego rywala bramkarz Sławomir Szmal.

W spotkaniu z Celje nie zagrają kontuzjowani Michał Jurecki, Patryk Walczak, Piotr Chrapkowski oraz Paweł Paczkowski. Ten ostatni zmaga się z urazem mięśnia przywodziciela i sztab szkoleniowy nie będzie ryzykował pogłębienia jego kontuzji. Do składu po ciężkim przeziębieniu powinien wrócić za to Krzysztof Lijewski. Dobrą wiadomością w kontekście zestawienia środka obrony jest to, że w meczu ze słoweńskim zespołem zagra Mateusz Kus, który uniknął kary zawieszenia po niebieskiej kartce, którą otrzymał w starciu z Mol Pick Szeged. - Jesteśmy w trudniejszej sytuacji niż to miało miejsce przed spotkaniem z Pick, ale teraz gramy u siebie w domu, dlatego wszystko się wyrównuje i znowu chcemy wygrać - powiedział krótko i treściwie Tałant Dujszebajew, trener Mistrzów Polski.

Sobotni mecz 4. kolejki Ligi Mistrzów Vive Tauron Kielce - Celje Pivovarna Lasko w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.00.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO