Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

Armia Krajowa

Zapraszamy do wysłuchania pierwszej audycji radiowej z cyklu "Żołnierze Armii Krajowej walczączy na Kielecczyżnie"

piątek, 22 lipca 2022 12:00 / Autor: Konrad
Zapraszamy do wysłuchania pierwszej audycji radiowej z cyklu "Żołnierze Armii Krajowej walczączy na Kielecczyżnie"
Zapraszamy do wysłuchania pierwszej audycji radiowej z cyklu "Żołnierze Armii Krajowej walczączy na Kielecczyżnie"
Konrad
Konrad

Audycja pt "Konspiracja przeciwko okupantowi niemieckiemu na Kielecczyźnie w ramach Związku Walki Zbrojnej"

 

 

DLA OSÓB NIESŁYSZACYCH TRANSLACJA AUDYCJI:

 

Bohaterowie z Armii Krajowej walczący na Kielecczyźnie

Katarzyna Bernat Witam. W naszym cyklu: "Wdzięczni Bohaterom - żołnierzom Armii Krajowej walczącym na Kielecczyźnie" opowiemy o początkach konspiracji na ziemi świętokrzyskiej. Gościem jest doktor Marek Jedynak, historyk z Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach. Działania konspiracyjne, które zostały zapoczątkowane we wrześniu 1939 roku dały początek konspiracji. Jak to wyglądało?

Marek Jedynak: Przygotowania do działań nieregularnych, dywersyjnych rozpoczęły się na długo przed wybuchem wojny. Oddział II, czyli oddział Wywiadu Sztabu Generalnego Wojska Polskiego angażował się w tworzenie tzw. dywersji pozafrontowej. Dywersja pozafrontowa to żołnierze, oficerowie, osoby wyszkolone do działań nieregularnych: do gromadzenia broni, amunicji, materiałów wybuchowych. Mieli oni znać teren, działać na tyłach wroga, likwidując środki przeprawowe, mosty, przejazdy, utrudniając komunikację oddziałom, które wkroczyłyby na ziemie polskie. Tak też się stało. Część oddziałów Wojska Polskiego, które zostały rozbite w trakcie walk we wrześniu 1939 roku, przechodziło do działań dywersyjnych. Natomiast ta najważniejsza działalność konspiracyjna rozpoczęła się wraz z ostatnimi godzinami walczącej Warszawy. 27 września 1939 roku dowódca obrony Warszawy wydał rozkaz generałowi Michałowi Tokarzewskiemu Karaszewiczowi, by zorganizował konspiracyjną organizację Służbę Zwycięstwu Polski.

KB.: Służba Zwycięstwu Polski, to ta organizacja, która początek polskiej konspiracji. Ona później przekształciła się w Związek Walki Zbrojnej.

MJ.: Służba Zwycięstwu Polski, jako organizacja oddolna, założona w Warszawie przez oficerów, którzy przebywali w kraju, była nie do końca po myśli rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie, ponieważ nie była organizacją stricte rządową. Dlatego w listopadzie 1939 roku Służba Zwycięstwu Polski została rozwiązana, a jej miejsce zajął Związek Walki Zbrojnej z Komendantem Głównym generałem Kazimierzem Sosnkowskim, pseudonim "Godzięba". Kazimierz Sosnkowski zarządzał organizacją z Paryża. Drogą radiową przekazywał najważniejsze rozkazy. Natomiast ziemie polskie zostały podzielone na obszary, okręgi i tutaj miały swoich dowódców. Taka forma dowodzenia na odległość nie była skuteczna. Dlatego następnym Komendantem Głównym został generał Stefan Rowecki, pseudonim "Grot".

KB.: Nas interesuje Kielecczyzna.

MJ.: Tutaj na Kielecczyznę, zanim dotarły struktury Służby Zwycięstwu Polski, a następnie Związku Walki Zbrojnej, też tworzyły się oddolnie inicjatywy konspiracji. Mówić możemy o oddziale "Warszawiaków" konspiracji, która powstała w okolicach Wąchocka i Starachowic. To żołnierze, którzy albo nie zostali zmobilizowani, albo nie zdążyli na mobilizację w sierpniu 1939 roku, albo powrócili z walk wrześniowych. Organizowali się w małe grupy pod dowództwem osób, którym ufali. Ci ludzie zbierali broń z pobojowisk. Żołnierze z Wąchocka, Starachowic, kierowali swoje kroki na teren pobojowiska bitwy pod Iłżą: 8-9 września 1939 roku. Tam szukano broni, amunicji, sprzętu. Takie grupy tworzyły się też w innych miejscowościach, choćby w Bogorii, gdzie pod dowództwem majora Antoniego Wiktorowskiego pseudonim "Piast", "Kruk" utworzona została organizacja kryptonim "Piast". Takie struktury tworzyły się samorzutnie w Ostrowcu Świętokrzyskim, Kielcach. Te wszystkie grupy, późną jesienią 1939 roku zostały stopniowo podporządkowane Związkowi Walki Zbrojnej.

            Możemy tutaj jeszcze mówić o dużym sprzysiężeniu Organizacji "Orzeł Biały", która funkcjonowała w Skarżysku do stycznia, lutego 1940 roku, gdy została zinfiltrowana przez niemieckie organy bezpieczeństwa i rozbita. Około 360 członków, bądź osób, które zostały zakwalifikowane, jako osoby wiedzące o tej organizacji, zostali aresztowani, a następnie rozstrzelani w lesie na Borze koło Skarżyska - Kamiennej.

KB.: ZWZ został także rozbity w Kielcach. Tutaj doszło do tzw. "wielkiej wsypy" i aresztowań pokaźnej liczby osób.

MJ.: Infiltracja i rozpracowanie wszystkich organizacji konspiracyjnych to domena IV Wydziału Służby Bezpieczeństwa Niemieckiej Tajnej Policji Państwowej, czyli gestapo. Struktur, które miały na celu zwalczanie konspiracji, inwigilowanie polskiego społeczeństwa, tak, aby niemiecki aparat okupacyjny, który od października 1939 roku funkcjonował na terenie Polski podzielonej na Generalne Gubernatorstwo oraz na ziemie włączone do III Rzeszy, mógł bezpiecznie dla Niemców, działać i realizować kolejne działania mające na celu stopniową likwidację narodu polskiego.

(Audycja współfinansowana ze środków otrzymanych od Ministerstwa Obrony Narodowej)

Część 2

Bohaterowie z Armii Krajowej walczący na Kielecczyźnie

KB.: Jak doszło do przemianowania ZWZ na Armię Krajową?

MJ.: 14 lutego 1942 roku Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych wydał rozkaz, który dotarł drogą radiową do Komendanta Głównego ZWZ. W tym rozkazie Naczelny Wódz przedstawił dwa najważniejsze zadania. Od tego momentu Związek Walki Zbrojnej miał nosić nazwę Armia Krajowa, a stanowisko Komendanta Głównego miało być nazywane Dowódcą Armii Krajowej. Co to miało znaczyć? Trzeba spojrzeć szerzej na politykę rządu polskiego, na to jak rozwijają się dalej działania zbrojne. Armia Krajowa miała być utożsamiana, jako część sił zbrojnych. Słowo: armia, wszystkim jednoznacznie kojarzy się z Wojskiem Polskim. W każdym kraju jest jedna armia, jedno wojsko. Stąd też zmiana nazwy ze Związek Walki Zbrojnej na Armia Krajowa miało pokazać, że to jest ta najważniejsza część sił zbrojnych pozostająca w kraju. Miało też wymusić podporządkowanie się innych organizacji.

            Rok 1942, to rozwój na szeroką skalę akcji scaleniowej. Podporządkowanie innych organizacji konspiracyjnych pod rozkazy jednego dowódcy Armii Krajowej. Takich organizacji były setki. Były to organizacje o charakterze powiatowym, regionalnym, ale były też ogólnopolskie, które były podporządkowane poszczególnym partiom politycznym. Własne struktury konspiracyjne utworzyło Polskie Stronnictwo Ludowe, czyli Bataliony Chłopskie. Osobne struktury konspiracyjne miało Stronnictwo Narodowe, czyli Narodową Organizację Wojskową, a część NOW, która nie podporządkowała się w październiku 1942 roku Armii Krajowej utworzyła nową organizację pod nazwą Narodowe Siły Zbrojne. Były wreszcie organizacje całkowicie na skraju Polskiego Państwa Podziemnego, jak Armia Ludowa (Gwardia Ludowa do grudnia 1943 roku - i od 1 stycznia 1944 roku - Armia Ludowa). Organizacja komunistyczna, która nie akceptowała rządu Rzeczypospolitej Polskiej, która działała na szkodę polską i interesie rządu moskiewskiego. Część tych organizacji nie tylko nie chciała podporządkować się, ale wręcz działała przeciwko Armii Krajowej, przeciwko siłom zbrojnym w kraju. Ten ruch scaleniowy w różnym stopniu, w różnych częściach kraju, dało się zrealizować.

KB.: Czy Armia Krajowa była skuteczniejszą formą walki od wcześniejszych organizacji konspiracyjnych?

MJ.: Była zupełnie inną strukturą. Inaczej planowano i realizowano walkę w tych pierwszych latach II wojny światowej, inaczej realizowano ją w drugiej połowie wojny. Początkowo zadaniem dla konspiracji było przede wszystkim werbowanie ludzi, pozyskiwanie broni, sprzętu, szkolenie. Otwarta działalność zbrojna, zanim ruszyła ofensywa niemiecka na Związek Sowiecki, była nie do zrealizowania. Dopiero za czasów AK rozpoczyna się taka działalność. Dopiero od 1942 roku, gdy jest już Armia Krajowa, powstaje Związek Odwetu i wydzielona organizacja dywersyjna "Wachlarz". Dwie struktury zajmujące się prowadzeniem działań dywersyjnych i sabotażowych. W styczniu 1943 roku zostają przekształcone w Kierownictwo Dywersji w jedną spójną organizację mającą na celu prowadzenie oddziałów dywersyjnych, partyzanckich. Dopiero wtedy ten ruch partyzanckich zaczyna się rozwijać. Zaczynają się formować oddziały zbrojne.

KB.: A jeśli chodzi o Okręg Kielce - Radom. Jaka była jego struktura? Dowódcy? Najważniejsze wydarzenia?

MJ.: Pierwszym komendantem Okręgu został pułkownik Fajsk - Limanowski, który pochodził z Ponidzia. Następnie komendantem Okręgu został pułkownik Leopold Endel - Ragis pseudonim "Slaski", po nim był Stanisław Dworzak, pseudonim "Daniel" i wreszcie Jan Ziętarski, pseudonim "Ejn". Jeżeli mówimy o komendantach Okręgu, to byli ludzie, którzy mieli sztaby zorganizowane na wzór struktury Wojska Polskiego sprzed wybuchu wojny. Był oddział I organizacyjny, II - informacyjny, III - operacyjno - szkoleniowy i pozostałe: kwatermistrzowski, łączności, biuro informacji i propagandy, kedyw - kierownictwo dywersji, Wojskową Służbę Ochrony Powstania oraz Wojskową Służbę Kobiet.

KB.: A jeśli chodzi o najważniejsze wydarzenia?

MJ.: Początkowo było przede wszystkim szkolenie. Do jesieni 1942 roku, to jest okres związany z pracą typowej konspiracji. Pracą mało efektowaną, skierowaną do wewnątrz organizacji. Dopiero utworzenie Związku Odwetu, utworzenie pierwszych patroli dywersyjnych, powoduje, że zaczynają pojawiać się pierwsze akcje, działania sabotażowe na kolei. Stopniowo, wraz z wiosną 1943 roku, rozwija się ruch partyzancki. Akcja partyzancka na Kielecczyźnie, dzięki działalności porucznika Jana Piwnika, "Ponurego" rozwija się lawinowo. Tworzą się oddziały dywersyjne niemal w każdym obwodzie. Kontyngent akcji, który zostaje narzucony przez Komendę Główną AK jest realizowany bardzo intensywnie przez całe lato 1943 roku. Na zimę te oddziały, które funkcjonują w lasach, zostają rozwiązane, aby powrócić w 1944 roku w momencie, gdy od wschodu już wkraczają na ziemie polskie oddziały Armii Czerwonej. Wtedy oddziały AK, w tym największym stopniu nasilenia, muszą pojawić się, pokazać, że są oddziałami Wojska Polskiego w konspiracji. Zademonstrować przed Sowietami, że jest rząd polski, polskie wojsko, społeczeństwo polskie walczy. Stopniowo, od 1939 roku do jesieni 1944 roku, te oddziały robią się coraz większe i działalność konspiracyjna zaczyna lawinowo narastać.

Dziękuję za rozmowę.

 (Audycja współfinansowana ze środków otrzymanych od Ministerstwa Obrony Narodowej)

Projekt  „Wdzięczni Bohaterom - Żołnierzom Wyklętym walczącym na Kielecczyźnie" jest zadaniem publicznym współfinansowanym ze środków otrzymanych od Ministerstwa Obrony Narodowej. 

   

Orzeł MON JPGmwp logo JPEGm

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO