Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

CIEKAWOSTKI

Kielce większe od Paryża? Dziesięć ciekawostek o mieście, których mogliście nie znać

poniedziałek, 17 maja 2021 13:07 / Autor: Michał Łosiak
Kielce większe od Paryża? Dziesięć ciekawostek o mieście, których mogliście nie znać
Fot. Piotr Michalec
Kielce większe od Paryża? Dziesięć ciekawostek o mieście, których mogliście nie znać
Fot. Piotr Michalec
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Kielce – stolica województwa świętokrzyskiego to wyjątkowe miejsce. Miasto „scyzoryków” zachwyca i obfituje w ciekawostki.

Kielce są większe od Paryża

Paryż – tym miastem od setek lat zachwyca się cały świat. Luwr, Wieża Eiffla, czy Katedra Notre-Dame są na ustach całego świata. Stolica Francji kojarzy nam się z ogromną metropolią. Tymczasem ta informacja o Kielcach, które nieczęsto pojawiają się na ustach całego świata, może nas zaskoczyć. Stolica regionu świętokrzyskiego jest pod względem powierzchni większa od Paryża. Kielce liczą dokładnie 109,65 kilometra kwadratowego, zaś Paryż jest o ponad cztery kilometry mniejszy.

Najlepszy sprzęt, najwięksi gracze

W Kielcach organizowane są jedne z największych targów militarnych – Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Pojawiają się na nim giganci rynku zbrojeniowego i najwięksi gracze w branży, którzy przywożą ze sobą najnowocześniejszy sprzęt na świecie. Impreza jest organizowana przez Targi Kielce. W 2019 roku hitem okazał się prototyp najlepszego myśliwca na świecie, czyli amerykańskiego F-35.

Wśród gości wydarzenia są zazwyczaj najważniejsi politycy i przedsiębiorcy. Stałym punktem jest obecność prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Geopark UNESCO

Kielce są częścią związku gmin, które jako Geopark Świętokrzyski uzyskały wpis do Światowej Sieci Geoparków UNESCO.

– W Polsce praktycznie nikt nie może się tym poszczycić. Jest co prawda Park Krajobrazowy Łuk Mużakowa, ale ma on charakter transgraniczny. Większa jego część leży po stronie niemieckiej. Kolejne geoparki planują taki krok, ale są jeszcze we wstępnej fazie – tłumaczy dyrektor Geoparku Kielce, Mirosław Hejduk.

Jakie korzyści wyniknęły z zakwalifikowania się na listę Światowych Geoparków UNESCO?

– Przede wszystkim to prestiż i z pewnością większe zainteresowanie turystów. Będziemy mogli łatwiej pozyskać dodatkowe środki – podkreśla Mirosław Hejduk.

Najcenniejszy rękopis jest… w Kielcach

Niedawno w liturgii wspominaliśmy św. Stanisława, biskupa i męczennika. Na jego cześć Wincenty z Kielc napisał specjalny hymn – Gaude Mater Polonia. Najstarszy zapis tego utworu znajduje się w skarbcu bazyliki katedralnej, w Antyfonarzu kolegiaty kieleckiej. Dzięki Wydawnictwu Jedność jego kopię możemy mieć w swoim domu.

Sam utwór powstał w XIII wieku i pełnił w owym czasie funkcję pieśni ojczyźnianej, czyli dzisiejszego hymnu państwowego. Wykonano go po raz pierwszy 8 maja 1254 roku w Krakowie.

Antyfonarz znajdujący się w kieleckiej katedrze datowany jest na 1372 rok. Zawiera najstarszy rękopis dzieła Wincentego z Kielc.  Zostało ono  skopiowane na zamówienie kanonika kieleckiego i krakowskiego, Mikołaja Goworka.

– To hymn do nieszporów na uroczystość translacji, czyli przeniesienia relikwii świętego biskupa Stanisława, patrona Polski – informuje ksiądz dr Paweł Tkaczyk.

Rękopis zawiera również zbiór śpiewów liturgicznych, między innymi antyfon, psalmów i hymnów przeznaczonych dla chóru kolegiaty.

Prestiżowe łaziki

W Kielcach odbywają się prestiżowe zawody łazików marsjańskich European Rover Challenge. Same zmagania rozgrywane są o 2014 roku. Od piątek edycji odbywają się na kampusie Politechniki Świętokrzyskiej. W zawodach biorą udział najlepsze ekipy z całego świata.

To jednak nie jedyny związek stolicy województwa świętokrzyskiego z podbojem kosmosu. W 2019 roku studenci Politechniki Świętokrzyskiej wygrali prestiżowe zawody łazików marsjańskich w Stanach Zjednoczonych. Okazali się bezkonkurencyjni wśród drużyn z całego świata.

Zawody University Rover Challenge rozgrywane były na pustyni Utah. W zmaganiach wzięły udział konstrukcje zaprojektowane przez żaków z najbardziej prestiżowych uczelni.

Drużyna Impuls, reprezentująca Politechnikę Świętokrzyską uzyskała łącznie prawie 363 punkty i wyprzedziła grupę z Ryerson University o ponad 30 punktów. Trzecie miejsce zajął zespół ze Stanford University.

Fabryka zapałek. Właścicielem… strażacy

Mało kto wie, ale w Kielcach produkowano zapałki. Zakład dobrze prosperował, lecz na skutek nieporozumień wspólników niestety przestał funkcjonować. Tłem konfliktu były jednak nie tylko pieniądze, ale i… pożary.

W „Gazecie Kieleckąiej z 4 maja 1890 roku pojawiła się krótka notka o fabryce zapałek w Kielcach, która zasilała „dobrym towarem nie tylko miasto, lecz i okolicę dalszą, przynosząc przedsiębiorcom przyzwoity procent dochodowy. Od roku jednak fabrykacyja zapałek ustała, skutkiem nieporozumień między wspólnikami”.

Jeśli nie słyszeli Państwo o tym gospodarczym epizodzie w Kielcach to wcale nie jest powód do wstydu. Informacje są na tyle skąpe, że problem z podaniem szczegółów mieli również pytani przez nas najwięksi znawcy historii naszego miasta.

Z pytaniem zwróciliśmy się także do Muzeum Historii Kielc. Jak mówi Marcin Kolasa z Działu Gromadzenia i Dokumentacji, fabryka funkcjonowała od 1882 roku na kieleckiej Głęboczce, a założyli ją Maciej Marro, kupiec bławatny oraz Karol Reichelt, przedsiębiorca.

– Karol Rejchelt był  także właścicielem posesji przy ulicy Pocztowej, dzisiejszej Sienkiewicza oraz właścicielem mydlarni i fabryki świec. Zakład kilkukrotnie płonął, w skutek nieostrożnego obchodzenia się z ogniem, stwarzając niebezpieczeństwo dla sąsiadujących zabudowań, o czym donosiła lokalna prasa – tłumaczy nasz rozmówca.

W 1890 roku doszło do konfliktu i właściciele zerwali spółkę. Trudno powiedzieć co było głównym motywem – pieniądze, sprawy prywatne, a może pożar? Tutaj pojawia się równie ciekawa informacja.

– Pikanterii tej historii dodaje fakt, że Karol Reichelt był wówczas naczelnikiem kieleckiej Straży Ogniowej. Maciej Marro też był członkiem straży – dodaje Marcin Kolasa.

Brat bliźniak, a w nim… złoto

Najbardziej znanym budynkiem w Kielcach jest Dawny Pałac Biskupów Krakowskich usytuowany przy Bazylice Katedralnej. Ten piękny, barokowy zabytek zachwyca mieszkańców i turystów, jednak mało kto wie, że jego architektoniczny „brat bliźniak” znajduje się tuż pod Kielcami w miejscowości Podzamcze Piekoszowskie.

Pałac Tarłów powstał w 1655 roku. Wybudował go Jan Tarło, wojewoda lubelski. Znajduje się on jednak w dużo gorszym stanie od pierwowzoru. Ruiny tego co pozostało z dawnej świetności są w rozsypce. W środku znajdziemy wiele odpadów, a nawet zawieszony na jednej ze ścian… kosz do gry w koszykówkę. Powstanie Pałacu Tarłów, wiąże się z ciekawą historią.

– Legenda mówi, że Jan Aleksander Tarło zaprosił do siebie biskupa Jakuba Zadzika. Hierarcha miał odpowiedzieć, że do byle chałup chodzić nie będzie. Wówczas Tarło, którego ambicja została podrażniona, postanowił wybudować obiekt równy Pałacowi Biskupów Krakowskich. Korpus Pałacu Tarłów rzeczywiście wzniesiony jest na wzór kieleckiego budynku – opowiada Anna Suder, przewodnik świętokrzyski. Warto zobaczyć ruiny w Podzamczu Piekoszowskim także po to, by docenić rolę osób i instytucji, które utrzymują historyczne budynki i dbają o nie.

Kolejna legenda głosi, że wewnątrz pałacu ukryto zakopane złoto konfederacji dzikowskiej, związanej z Janem i Adamem Tarło. Kruszcu nigdy nie odnaleziono, więc kto wiem, czy nie znajduje się ono w Podzamczu Piekoszowskim do dzisiaj…

Brawurowa akcja w Kielcach

W Kielcach doszło do brawurowej akcji Armii Krajowej, podczas którego żołnierze podziemia niepodległościowego rozbili dobrze zabezpieczone i pilnie strzeżone więzienie Urzędu Bezpieczeństwa.

Rozbicie miało miejsce w nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku i zostało przeprowadzone przez Ruch Oporu Armii Krajowej, pod dowództwem Antoniego Hedy „Szarego”. Całość planu ustalono już 20 lipca 1945 roku na specjalnej odprawie w gajówce Pogorzałe. 3 sierpnia doszło do koncentracji sił w lasach dalejowskich. W dniu akcji rozpoczęto realizację pierwszego jej etapu, czyli stworzenia pododdziałów podległych dowódcom wyznaczonym przez „Szarego”. Jedna z nich dokonywała rekwizycji wszystkich samochodów jadących szosą prowadzącą z Kielc do Skarżyska-Kamiennej. Spowodowało to znaczne osłabienie aparatu represji. Gdy ważniejsze punkty w mieście zostały opanowane, a punkty represji zablokowane partyzanci dokonali szturmu na budynek więzienia. Wzięło w nim udział 200 żołnierzy AK. Dzięki temu uwolniono aż 354 więźniów. W trakcie akcji zginął 1 partyzant, 1 milicjant i 1 sowiecki oficer. Podczas ucieczki zmarł pułkownik Antoni Żółkiewski „Lin”, jeden z uwolnionych. Z kolei podporucznika Konrada Suwalskiego „Mruka”, który w dniu akcji przebywał w tzw. celi śmierci, ze względu na jej specjalne zabezpieczenie, nie zdołano uwolnić. Został zamordowany 10 sierpnia na cmentarzu żydowskim w Kielcach. Co roku w stolicy województwa świętokrzyskiego odbywają się specjalne uroczystości upamiętniające to wydarzenia, połączone ze spektakularną inscenizacją.

Grób Nieznanego Żołnierza w… Kielcach

Z kolei 96 lat temu na Rynku w Kielcach powstał symboliczny Grób Nieznanego Żołnierza. Co ciekawe, było to drugie takie miejsce w Polsce.

Idea tego typu upamiętnień była niezwykle popularna w czasach po pierwszej wojnie światowej. Chciano w ten sposób uhonorować setki tysięcy ofiar największego wówczas konfliktu w dziejach. Pierwszy grób nieznanego żołnierza powstał w Paryżu, zaraz potem w Londynie.

W Polsce specjalna płyta upamiętniająca poległych, anonimowych żołnierzy stanęła po raz pierwszy w Łodzi.

– Druga taka inicjatywa pojawiła się w Kielcach. Co ciekawe, ten najbardziej znany Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie był dopiero trzeci – tłumaczy Krzysztof Myśliński z Muzeum Historii Kielc.

W stolicy regionu płyta na Rynku została zamontowana w Wielkanoc, 12 kwietnia 1925 roku. Postawił ją w tajemnicy Związek Legionistów Polskich. Widniał na niej napis: „Nieznanemu Żołnierzowi” z datą wydarzenia.

– Chciano w ten sposób upamiętnić legionistów. Wmurowana była w miejscu, gdzie dziś są zrobione ławki przed wejściem do Urzędu Miasta. Czy były tam prochy lub ziemia z miejsc walk legionowych? Trudno powiedzieć – dodaje Myśliński.

W listopadzie 1934 roku płyta została przeniesiona na Cmentarz Wojsk Polskich 1863-1921 i ustawiona przed pomnikiem Bohaterom walk o niepodległość Polski. Oglądać ją możemy do dziś. Na Rynku odsłonięto nową tablicę, którą zniszczyli Niemcy we wrześniu 1939 roku.

Kielce… zatonęły

Ponad 75 lat temu na dnie kanału La Manche spoczął frachtowiec SS Kielce. Jak to się stało, że amerykański statek przyjął imię stolicy województwa świętokrzyskiego?

Po to, aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, musimy cofnąć się do czasów II wojny światowej. – Był on jednym z pięciu statków, które amerykański prezydent przekazał polskiemu rządowi emigracyjnemu w 1944 roku. One wszystkie przyjęły imię miast na literę „K” – Kolno, Kowel, Krosno, Kutno i właśnie Kielce – opowiada Krzysztof Myśliński z Muzeum Historii Kielc.

Kielce otrzymały polską załogę, przepłynęły przez Atlantyk, aby później służyć pod zarządem amerykańskim. Transportowały towary głównie wzdłuż wybrzeży Wielkiej Brytanii. Statek przewoził także amunicję przez Kanał La Manche, zaopatrując w nią wojska Stanów Zjednoczonych stacjonujące w Niemczech.

Dokładnie 5 marca 1946 roku doszło jednak do tragicznych wydarzeń.

– Kielce zderzyły się w nocy ze statkiem Lombardy i zatonęły. Frachtowiec poszedł na dno w pobliżu miejscowości Folkestone – dodaje nasz rozmówca.

To jednak nie był koniec przygód związanych z SS Kielce. „Nasz” statek dal o sobie znać również po zatonięciu.

– Po dwudziestu latach została wynajęta firma, która miała coś zrobić z zatopioną amunicją. Po pewnym czasie postanowiono wysadzić statek w powietrze. Są relacje mówiące o potężnym wybuchu i wielkiej fali, którą on spowodował, co przeraziło niektórych mieszkańców. Jak jednak było – o tym się zapewne dziś już nie dowiemy. Resztki Kielc zostały jednak na dnie – wyjaśnia historyk.

Więcej ciekawostek znajdziecie na zalajkowane.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO