Jedźmy na… ekowczasy!

Ekoturystyka nazywana jest także turystyką zieloną i turystykąprzyrodniczą. Polega na świadomym planowaniu podróżytak, by chronić środowisko naturalne i nie eksploatowaćnadmiernie jego zasobów.

AKTYWNE I ŚWIADOME ZWIEDZANIE

Obszarów działalności ekoturystyki jest mnóstwo - ekoturyściwybierają na przykład ekologiczne rodzaje transportu i charakterystycznedla danego regionu potrawy, przygotowywanebez polepszaczy, a stołują się u lokalnych restauratorów.Będąc w danym miejscu, starają się sprzyjać naturze – nieniszczyć roślinności, zachowywać ciszę w obszarach leśnych,zabierać śmieci po sobie i… innych. Takie postawy kształtujątakże niektórzy świętokrzyscy przewodnicy.- Wybierając się na wycieczkę z daną grupą uczniów, stosujępewną metodę. Postanowiłem zawsze mieć w plecaku worekna śmieci i proszę osoby idące na końcu o zbieranie doniego odpadów. To na pewno daje do myślenia młodemuczłowiekowi, gdy po przejściu dziesięciu czy dwunastu kilometrówten worek jest całkowicie wypełniony. Późniejdzieciaki pamiętają, by sprzątać nie tylko po sobie, ale i poinnych – mówi Dominik Kowalski, przewodnik świętokrzyski.Jak dodaje, aktywnie w tym zakresie działa ŚwiętokrzyskiPark Krajobrazowy. W 2005 roku na jego terenie wprowadzononietypowe rozwiązanie.- Chodziło o to, by usunąć ze szczytów wzniesień ŚwiętokrzyskiegoParku Narodowego kosze na śmieci. Może budzićto pewne zdumienie, ale jest bardzo logiczne. Kiedy turyściwchodzą na Łysicę i odpoczywają jakiś czas na szczycie,mają chwilę, by zjeść drugie śniadanie. Później wszystkiepapiery, folie i tym podobne, które zostawili, trafiały do koszyna śmieci. Po weekendzie leśnicy musieli znosić setkikilogramów odpadów. Jeśli coś przeoczyli, śmieci bardzo negatywnie wpływały na ekosystem i żyjące tam zwierzęta– dodaje przewodnik.

MĄDRZE KORZYSTAJ Z FAUNY I FLORY

Podróżni uprawiający ekoturystykę przeważnie decydują sięna wybór agroturystyki, zamiast standardowych hoteli. Nietylko poznają specyfikę wsi, ale i dokonują ekologicznychwyborów – nie stosują detergentów, świadomie wybierająśrodek transportu, w pełni szanują lokalną kulturę. Skupiająsię na studiowaniu i podziwianiu krajobrazu, dzikich roślini zwierząt, są wrażliwi na piękno przyrody.

- Ekoturysta będzie pamiętał o ochronie natury, schyli sięi podniesie papierek leżący na ziemi. Zabiera ze sobą to,co przyniósł – podkreśla Dominik Kowalski.To jednak nie wszystko: ekoturystyka może przyczyniaćsię też do rozwoju tych regionów, których kapitałem jestprzyroda czy tereny atrakcyjne krajobrazowo. Jest powiązanaz wieloma pokrewnymi dziedzinami – rolnictwem,rzemiosłem, rękodziełem.

***W ostatnich latach więcej mówi się o zachowaniach proekologicznych,a także o mentalności współczesnych turystów.Przełom nastąpił też w zachowaniach podróżujących – corazczęściej oczekują oni otoczenia atrakcyjnego przyrodniczoi niezanieczyszczonego.

Artykuł w ramach dodatku do Tygodnika eM Kielce został dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.