Jurkiewicz przegrał z kontuzją

Urazu nabawił się w maju ubiegłego roku, kiedy grał jeszcze w Orlen Wiśle Płock. Jurkiewicz miał wrócić do gry w listopadzie, ale w trakcie leczenia doznał jeszcze zapalenia więzadła, co skutkowało kolejną przerwą. - Rozmawiałem z trenerem Bieglerem i powiedziałem mu, że niestety nie jestem jeszcze gotowy do gry. Powiedzieć, że żałuję, to nic nie powiedzieć. Mistrzostwa Europy w Polsce to impreza wyjątkowa, a mnie niestety ominie. Do Krakowa wybieram się tylko dopingować chłopaków, wierzę i mocno będę trzymał kciuki za zwycięstwo w każdym kolejnym meczu i jak najlepszy wynik na koniec - powiedział zawodnik dla oficjalnej klubowej strony. 

Jurkiewicz przez okres trwania Euro będzie trenował z zawodnikami Vive Tauronu, którzy nie uczestniczą w turnieju.