Reprezentacyjny debiut Wiadernego. Węgry lepsze w dwumeczu

Jak informowaliśmy przed miesiącem w kadrze „biało-czerwonych” znaleźli się zawodnicy na co dzień występujący w drużynie 20-krotnych mistrzów Polski - Michał Olejniczak, Arkadiusz Moryto, Miłosz Wałach oraz Szymon Wiaderny. Powołanie otrzymał także Szymon Sićko ale z powodu kontuzji pozostał w Kielcach. Rozgrywający ma być do dyspozycji trenera Tałanta Dujszebajewa w przyszłotygodniowym turnieju Super Globe (o czym więcej pisaliśmy TUTAJ).

Pierwsze spotkanie z „Madziarami” zakończyło się porażką Polaków 27:31. Najwięcej bramek dla podopiecznych Marcina Lijewskiego rzucili w sobotę Michał Daszek oraz Ariel Pietrasik. Grający zawodnicy Industrii Kielce pokonywali węgierskich bramkarzy trzykrotnie – Michał Olejniczak (2) i Arkadiusz Moryto (1). Cały mecz na ławce rezerwowych spędzili Miłosz Wałach oraz Szymon Wiaderny.

Węgry – Polska

31:27 (14:15) 

Polska: Wałach, Skrzyniarz – Daszek 7, Jędraszczyk, Olejniczak 2, Komarzewski, Walczak, Bis, Paterek 2, Pietrasik 7, Ossowski, Wiaderny, Moryto 1, Gębala 3, Działakiewicz, Dawydzik 3, Gajek, Czapliński 2.

Niedzielna potyczka była natomiast szansą dla zawodników niegrających dzień wcześniej. Swoje umiejętności zaprezentowali, wspomniani wcześniej, Miłosz Wałach oraz Szymon Wiaderny. W składzie zabrakło natomiast Arkadiusza Moryty, którego miejsce w meczowej kadrze zajął bramkarz Orlenu Wisły Płock Marcel Jastrzębski. Polacy ponownie okazali się słabsi od rywali tym razem, przegrywając 26:36.  

Węgry – Polska

36:26 (16:11) 

Polska: Wałach, Skrzyniarz, Jastrzębski – Daszek 5, Jędraszczyk, Olejniczak 4, Komarzewski 2, Walczak, Bis, Paterek, Pietrasik 1, Ossowski 1, Wiaderny, Gębala 5, Działakiewicz 3, Dawydzik, Gajek 4, Czapliński 1.

Następne mecze reprezentacja Marcina Lijewskiego rozegra w grudniu. Wtedy „biało-czerwoni” zmierzą się w dwumeczu z Argentyną. Będzie to kolejny etap przygotowań do styczniowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Niemczech.