Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KOŚCIÓŁ

ŚDM: Świadectwo młodego Kościoła

piątek, 22 lutego 2019 07:23 / Autor: Katarzyna Bernat
ŚDM: Świadectwo młodego Kościoła
ŚDM: Świadectwo młodego Kościoła
Katarzyna Bernat
Katarzyna Bernat

Rozmowa z Biskupem Kieleckim Janem Piotrowskim

Uczestniczył Ksiądz Biskup w Światowych Dniach Młodzieży w Panamie. Ojciec Święty Franciszek powiedział tam do młodych: „Nie jesteście przyszłością, ale bądźcie Bożym teraz”. Jak powinniśmy to rozumieć?

Słowa papieża Franciszka przypominają, że Kościół jest żywym świadectwem wiary w każdym czasie i zaprasza do poznawania Chrystusa oraz głoszenia Ewangelii. Do Panamy przyjechała młodzież z ponad 150 krajów świata, aby radośnie uczestniczyć w świadectwie życia Kościoła. Tej rzeszy młodych ludzi Ojciec Święty przypomniał, że odwołujemy się do chrztu świętego. W jego bogactwie zawarte jest wszystko, co potrzebne, aby świadczyć o Chrystusie. Świadectwo wiary zawsze potwierdzone jest osobistym wyborem, czasem bardzo prostym: uczynionym z szacunkiem znakiem krzyża, właściwą postawą liturgiczną, przyklęknięciem przed Najświętszym Sakramentem. Wiara wyraża się nawet w takich zwykłych postawach. Między innymi do tego wzywał papież Franciszek.

Ojciec Święty upomniał się o najsłabszych: dzieci nienarodzone, maltretowane kobiety, bezrobotną młodzież bez perspektyw, bezdomnych i wykluczonych.

Papież, jako pasterz i autorytet moralny, musiał upomnieć się o ubogich, bo on w tym świecie jest ich głosem. Podczas ŚDM zwracał się do młodzieży zarówno z bogatych, jak i z bardzo ubogich krajów. Zauważmy np. to, że o sytuacji dzieci nienarodzonych współczesny świat nie chce słyszeć. Tymczasem kto nie szanuje życia poczętego, nie szanuje żadnego życia. Musimy mieć świadomość, że dopóki świat nie zatroszczy się o dzieci nienarodzone, nie rozwiąże problemów innej natury. O tym mówili święty Jan Paweł II i święta Matka Teresa z Kalkuty, która broniła życia nienarodzonych. Ojciec Święty Franciszek nie mógł więc pominąć najbardziej bezbronnych: dzieci w łonie matek, bezrobotnych, bezdomnych, marginalizowanych.

Ksiądz Biskup głosił także katechezy dla młodzieży. Na jakie tematy?

Głosiłem katechezy w parafii świętego Łukasza. Nie było tam kieleckiej młodzieży, ale przebywały inne liczne grupy z Polski. Tematy nawiązywały do hasła ŚDM, czyli słów wypowiedzianych przez Maryję: „Oto Ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego” (Łk 1,38). Homilie w tej parafii głosili także prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak i ksiądz biskup Piotr Turzyński z Radomia. Głosiłem katechezę w uroczystość nawrócenia świętego Pawła Apostoła, 25 stycznia. Dla mnie, byłego misjonarza, była to znacząca uroczystość. Rozwinąłem temat: „Niech mi się stanie według słowa Twego”. Zwróćmy uwagę na pytanie, jakie stawia Maryja Bożemu Posłańcowi: „Jak to się stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1,34). Ukazuje ono Jej dojrzałość i zaangażowanie w przyjęcie Bożego daru i wydania na świat Jezusa Chrystusa. W homilii podczas Mszy Świętej zwróciłem uwagę na to, jak święty Paweł przedstawia się w Dziejach Apostolskich (Dz 22, 3-16). Podkreśliłem, abyśmy tak samo umieli przedstawić się światu: nie przez osiągnięcia, ale przez czyny i bogobojne życie. Wtedy świat rozpozna w nas świadków Jezusa Chrystusa.

Księże Biskupie, jaki jest Kościół w Panamie?

Kraje w Ameryce Środkowej są niewielkie, a więc i wspólnoty parafialne nie są duże. Charakteryzują się jednak dużym zaangażowaniem świeckich, przy dość skromnej obecności powołań i kapłanów. Wspólnota jest więc żywą obecnością świeckich, którzy jako osoby ochrzczone odczytują swoje powołanie do głoszenia Ewangelii i wierności Jezusowi. Nasi pielgrzymi pierwszy tydzień spędzili w lokalnych parafiach, mogli więc dowiedzieć się, jak wygląda codzienne życie i wiara tamtejszych ludzi. Podkreślali później ich wielką gościnność. Podczas Mszy Świętej stanowiliśmy dużą grupę wielonarodowościową. Wszystkim udzielał się entuzjazm i śpiew. To był piękny obraz Kościoła powszechnego, który przyjechał z całego świata.

Jaką Ksiądz Biskup ma refleksję po ŚDM w Panamie?

Jestem głęboko przekonany, że świat widzi młodość Kościoła, który na co dzień bywa ukryty w stowarzyszeniach, grupach apostolskich. Tutaj pokazał swój dynamizm i stworzył obraz Kościoła radosnego, ciepłego, kolorowego. Młodzi ludzie mogli zobaczyć i doświadczyć, że Jezus Chrystus łączy ich bez względu na różnice narodowe, materialne, kulturowe. Wyrazem tej wspólnoty było spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem. Ponadto doświadczenia ŚDM pomnażane są przez wydarzenia takie, jak w Kielcach. W Targach Kielce zgromadziła się młodzież pod przewodnictwem biskupa Mariana Florczyka, aby wspólnie się modlić i medytować nad Słowem Bożym.

Ksiądz Biskup również wizytował naszych misjonarzy na Jamajce…

Była to moja pierwsza podróż na Jamajkę, więc odkrywałem ten kraj w różnych aspektach: przyrody, geografii, sytuacji społeczno-gospodarczej. Misjonarz z diecezji kieleckiej, ksiądz Marek Bzinkowski, pracuje tam od ponad 20 lat, a misjonarka świecka, pani Marta Socha, od 15 lat. W sąsiedztwie są też cztery siostry sercanki. Ekipa duszpasterska jest więc dość liczna, pomnożona przez wolontariuszy, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Początki Kościoła katolickiego sięgają tam XVI wieku. Na przestrzeni lat doświadczał on różnych trudności: konfrontacji z Kościołem anglikańskim oraz sektami. Obecnie w tym trzymilionowym kraju są trzy diecezje, skupiające około 70 tysięcy wiernych. Świadectwo wiary wyraża się więc poprzez integralną ewangelizację i troskę o ludzkie potrzeby.

Ksiądz Biskup uczestniczył w poświęceniu kliniki i Centrum Kształcenia Zawodowego.

Na Jamajce nie ma obowiązku szkolnego. W pracy duszpasterskiej i ewangelizacyjnej potrzebna jest więc troska o rozwój duchowy i intelektualny dzieci oraz o zdrowie ludzi. Dzięki ofiarom wiernych z naszej diecezji został rozbudowany szpital i powstała klinika okulistyczna. Jest to ewenement nie tylko w miejscowości Maggotty, ale w całym regionie. Dlatego pragnę podziękować diecezjanom za modlitwę i dar materialny. Właśnie dzięki naszemu wsparciu finansowemu powstało dzieło tak ważne dla tamtejszej społeczności.

Z jakimi problemami zmagają się tam nasi misjonarze?

Kościół na Jamajce musi być dynamiczny, bo ciągle jest konfrontowany z innymi wyznaniami i działalnością różnych sekt. Tamtejsze parafie są niewielkimi wspólnotami. Ksiądz Marek nie buduje kaplic, ale – przy pomocy trzech kierowców – dowozi ludzi do kościoła parafialnego z różnych zakątków na niedzielną Eucharystię. Dzięki temu wierni integrują się i mają świadomość, że tworzą wspólnotę, nie czują się osamotnieni. Wydaje mi się, że jest to bardzo dobra metoda ewangelizacyjna. Ponadto ksiądz Marek wychodzi naprzeciw potrzebom edukacyjnym dzieci i młodzieży. Od kilku lat przy parafii funkcjonuje sala komputerowa oraz dobrze wyposażona biblioteka, jakiej nie ma w tamtejszych szkołach. Ufam, że przynosi to bardzo pozytywne owoce. Dodam, że poświęcenie i otwarcie Centrum Kształcenia Zawodowego oraz kliniki było bardzo ważnym wydarzeniem dla całej Jamajki. Uczestniczyli w nim biskupi oraz przedstawiciele Gubernatora Generalnego, minister edukacji, liczni dziennikarze. Trzygodzinną uroczystość transmitowano w radiu. Było to więc wyjątkowe wydarzenie, wpisujące się w życie Kościoła i tamtejszej społeczności.

Co jeszcze ksiądz Marek robi dla swoich wiernych?

Jestem poruszony tym, co stworzył w ciągu ponad 20 lat. Ksiądz Marek posługuje siostrom Misjonarkom Miłości Matki Teresy z Kalkuty. Jest aktywny w tworzeniu miejsc pracy dla ludzi. Byłem tam od poniedziałku do soboty. Zauważyłem, że jak dużo jest modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu i serdeczności, której każdy człowiek potrzebuje. Praca naszych misjonarzy cieszy się dużym szacunkiem, a oni traktowani są z życzliwością. To świadczy o tym, jak bardzo są potrzebni.

Dziękuję za rozmowę.

Katarzyna Bernat

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO