Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Biały wywiad działa. Apel wicewojewody dotyczący ochrony informacji wojskowych

czwartek, 10 marca 2022 09:36 / Autor: Michał Łosiak
Biały wywiad działa. Apel wicewojewody dotyczący ochrony informacji wojskowych
Fot. Biuro Prasowe WOT
Biały wywiad działa. Apel wicewojewody dotyczący ochrony informacji wojskowych
Fot. Biuro Prasowe WOT
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Nie fotografuj ruchów i nie informuj o ruchach naszych wojsk, bądź odporny na dezinformację i sprawdzaj wiarygodność wpisów w internecie – to podstawowe zasady jakimi powinniśmy kierować się w dobie konfliktu na Ukrainie. O ostrożność apelują władze państwowe.

Nie powinniśmy przekazywać, publikować i rozpowszechniać zdjęć, filmów i informacji o ruchach i transportach Wojska Polskiego i armii sojuszniczych.

Ostrzezenie1

– Biały wywiad działa. Obce służby analizują i wykorzystują informacje powszechnie dostępne. W związku z tym minister obrony narodowej wydał apel, aby nie przekazywać i nie upubliczniać zdjęć, filmów i informacji o miejscach pobytu lub transporcie żołnierzy, o datach i godzinach przejazdów, przelotów i lądowań samolotów wojskowych, liczbie i rodzajach wojsk, czy też znakach i tablicach rejestracyjnych pojazdów wojskowych. Czasem jedno niewinne zdjęcie pokazujące transport żołnierzy, czy nawet konkretnego żołnierza może mieć ogromne konsekwencje i  dać podpowiedź analitykom co do ruchów naszego wojska. W miarę możliwości pamiętajmy o tym, żeby takich fotografii nie wrzucać na swoje profile społecznościowe, nie dzielić się nimi z całym światem. Należy o tym pamiętać i być ostrożnym – tłumaczy Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski.

Ostrzezenie 2

Ważne jest także zachowanie czujności w sieci. Nasila się bowiem dezinformacja prowadzona z wielu kont i profili w mediach społecznościowych.

Ostrzezenie3

– Apelujemy o to, aby sprawdzać wiarygodność informacji. Te niepotwierdzone często mają służyć poróżnieniu, wprowadzeniu w błąd i wywołaniu paniki. Obserwowaliśmy to na początku konfliktu na Ukrainie. Niektóre konta wówczas pisały o rosnących gwałtownie cenach na stacjach paliw. Ludzie spanikowali i mieliśmy kolejki przy dystrybutorach. To pokazuje mechanizm dezinformacji. Bądźmy ostrożni i sprawdzajmy wiadomości, którymi chcemy podzielić się ze światem – podkreśla wicewojewoda.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO