Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Internauci w obliczu tragedii. Żarty (nie) na miejscu?

środa, 26 sierpnia 2020 16:09 / Autor: Michał Łosiak
Internauci w obliczu tragedii. Żarty (nie) na miejscu?
Fot. Mateusz Kaczmarczyk
Internauci w obliczu tragedii. Żarty (nie) na miejscu?
Fot. Mateusz Kaczmarczyk
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Żarty i hejt – to niektóre reakcje jakie dało się zaobserwować wśród osób komentujących pożar sklepu Lidl przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach. Skąd bierze się tak irracjonalne zachowanie? A może zdradza ono problemy, które w żadnej innej sytuacji nie wyszłyby na jaw?

O powszechnym zjawisku internetowego hejtu mówi dr Magdalena Piłat-Borcuch, socjolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. – Internet daje nam poczucie anonimowości i umożliwia rozpowszechnianie nienawistnych i prześmiewczych treści. Znacznie trudniej jest komuś powiedzieć coś w twarz, a zdecydowanie łatwiej hejtować w sieci. Dajemy upust naszym emocjom. Ludzie szczęśliwi, odnoszący sukces i zadowoleni ze swoich pozycji społecznych i życia w znacznie mniejszym stopniu pozwalają sobie na tego typu komentarze, niż osoby sfrustrowane i rozczarowane swoją sytuacją życiową – tłumaczy dr Magdalena Piłat-Borcuch, socjolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

GłosWstyd

Niektórzy przyczynę pożaru upatrują w… zachowywaniu przez sklep obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. – Przy każdej tragedii znajdują się osoby, które zachowują się irracjonalnie. Pozwalają sobie na głupie komentarze i wpisy. Internet jest skrajnie demokratyczny, więc w masie wypowiedzi zdarzają się także te głupie – przyznaje socjolog z UJK.

GłosKorona

Przy okazji tragedii kolejny raz do przestrzeni publicznej powrócił temat handlu w Polsce i wpływu wielkich korporacji na rynek lokalny. – Zwróćmy uwagę na to, że to właśnie mieszkańcy wybierają ten sklep, robią tam zakupy i w nim zostawiają swoje pieniądze. Przy okazji tej tragedii odżywa konflikt między tym co globalne, międzynarodowymi konspiracjami transferujące zyski poza Polskę a handlem lokalnym i renesansem małych ojczyzn i lokalnych targowisk. W wielu miastach widzimy coraz lepszą sytuację właśnie małych targowisk. W Kielcach póki co nie widać tej tendencji , ale pełne galerie handlowe. Rzadko korzystamy z bezpośredniej sprzedaży od rolników, bo wygrywa jednak cena – wyjaśnia nasza rozmówczyni.

GłosHandel

GłosHandel1

Jak zmienił się poziom komentarzy w internecie przez ostatnie lata? – Widzieliśmy, że poziom hejtu wzrastał. Od zeszłego roku obserwujemy jednak reakcję konkretnych portali, którzy np. umożliwiają komentarze osobom z prenumeratą. Wówczas nie mają oni poczucia anonimowości i wypowiadają się bardziej racjonalnie. Możemy krytykować, ale powinno to mieć swoją granicę, którą wyznacza empatią. Gdybyśmy się zastanowili co może czuć osoba, o której piszemy zupełnie inaczej by to wyglądało – dodaje dr Magdalena Piłat-Borcuch.

Trzeba jednak zauważyć, że zdecydowana większość komentujących wyrażała współczucie i była głosem rozsądku.

GłosRozsądku

Tag: Lidl kielce
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO