MIASTO
Ktoś próbował otworzyć właz na Rynku. Straż Miejska przejrzy monitoring


Do niecodziennego zdarzenia doszło na Rynku w Kielcach. Ktoś prawdopodobnie próbował otworzyć… właz zasłaniający fontannę. – Będziemy próbowali ustalić, jak do tego doszło – mówi rzecznik Straży Miejskiej w Kielcach st. insp. Maria Plutka.
Po otrzymaniu zgłoszenia o zapadniętej studzience na Rynku, na miejsce udał się patrol Straży Miejskiej. – To nie była studzienka, ale właz zasłaniający fontannę, który został otwarty. Sprawą zajęło się Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych – tłumaczy rzecznik kieleckich strażników i dodaje, że to nie koniec sprawy.
– Taki stan mógł stwarzać zagrożenie. Będziemy próbowali ustalić, jak do tego doszło, poprzez przejrzenie monitoringu. Jeżeli znajdziemy sprawcę, to skierujemy sprawę na policję – zapewnia.

![[FOTO] Rekonstruktorzy pamiętali o powstańcach](/media/k2/items/cache/21e8d9fc09bca05258670ea70a7b3287_L.jpg)
![[FOTO+WIDEO] Kielce upamiętniły rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/02f0072e44b993934e0f21a341c41297_L.jpg)


![[PLAN OBCHODÓW] 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/1dea57051831da1efcba52d8c3f10926_L.jpg)


