Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Nowe ciekawostki w MHK

poniedziałek, 02 lutego 2015 14:10 / Autor: Dariusz Skrzyniarz
Nowe ciekawostki w MHK
Nowe ciekawostki w MHK
Dariusz Skrzyniarz
Dariusz Skrzyniarz

Muzeum Historii Kielc stale poszerza swoje zbiory o kolejne eksponaty. Wśród nowych nabytków nie brakuje przedmiotów z ciekawą przeszłością. Co dokładnie wpadło w ręce muzealników?

W ciągu kilku ostatnich miesięcy do Muzeum Historii Kielc najwięcej trafiło starych fotografii. Są to pamiątkowe tabla gimnazjalne, przedwojenne zdjęcia grupowe urzędników sądowych i pocztowych. - Uzyskaliśmy też wiele portretów kielczan z pięknymi winetkami na odwrotach, które wykonano jeszcze przed I wojną światową w kieleckich zakładach fotograficznych. Pośród tego zbioru znalazło się też zdjęcie dawnego właściciela hotelu Bristol, Rafała Piwowarskiego. To taki nabytek, który nas bardzo cieszy i z pewnością pokażemy te fotografie na naszej ekspozycji stałej - mówi Marcin Kolasa, dział gromadzenia i dokumentacji MHK.

W zbiorach znalazły się też drobiazgi o sporej wartości symbolicznej. Są to, co prawda drobiazgi lecz unikalne i robiące wrażenie. Przykładem może być sztanca do mydła z fabryki mydła i świec Reichelta, która działała na przełomie XIX i XX wieku. Zachowała się historia, według której działalność zakładu była przyczyną niejednego pożaru w Kielcach. Widocznie produkcja wymagała otwartego ognia, od którego drewniana zabudowa szybko się zajmowała.

Zachowała się także klamra do pasa legionisty z 4 Pułku Piechoty Legionów z okresu I wojny światowej. - To przykład frontowego rękodzieła. Od razu widać, że jest to robota rzemieślnicza a nie fabryczna. Dla zainteresowanych historią militarną to z pewnością będzie ciekawy obiekt – mówi Kolasa.

Kolejnym ciekawym obiektem jest metalowy szyld z kuźni Gacka, która powstała na początku XX wieku przy ul. Warszawskiej. W czasach powojennych w tym samym budynku działał antykwariat lub sklep ze starociami pod nazwą „W starej kuźni”. - Właśnie na frontowej ścianie wisiał żeliwny szyld przedstawiający dwa konie. Wizerunek został wręcz wyrzezany w tej blasze – opisuje muzealnik.

Wiele tych eksponatów pochodzi z darów od kielczan. Jednak niektórzy mieszkańcy miasta z różnych powodów pozbywają się rzeczy mających pewną wartość historyczną. Kielczanie się przeprowadzają, robią porządki w piwnicach, na strychach a zabytkowe przedmioty często wyrzucają do śmietnika. - Nie wyrzucajcie staroci! Przynieście je do nas a my zrobimy z nich eksponat – apelują pracownicy muzeum. Każdy wartościowy przedmiot, który dotrze do MHK jest opisywany, konserwowany i zabezpieczany, tak, aby przetrwał jeszcze kilka dekad albo nawet i wieki.

W ciągu ostatniego roku Muzeum Historii Kielc pozyskało ponad 270 nowych eksponatów.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO