Od września rusza oddział zakaźny dla dzieci z COVID-19

– Chcemy dać czas dyrekcji na przygotowanie się. Część personelu była na kwarantannie, część ciągle na niej przebywa, więc zdajemy sobie sprawę z tego, że nie mieli oni możliwości żeby właściwie przekształcić odcinek szpitala na COVID-owy – mówi Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski.

W Szpitalu Zespolonym zaplanowane jest zapewnienie od 13 do 15 łóżek, które mają służyć izolowaniu dzieci podejrzanych o zakażenie, a także hospitalizacji chorych. 

– Mieliśmy wątpliwości, czy w 24 godziny podołamy rzetelnemu przygotowaniu się do zadania. Jestem przekonany, że teraz będziemy mieli wystarczająco czasu, żeby przekształcić nasz oddział. Wierzę też, że do 1 września nasz personel powróci już z kwarantanny – relacjonuje Bartosz Stemplewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Dyrektor NFZ podkreśla, że zdaje sobie sprawę z tego, z czym wiąże się opieka nad zakażonymi pacjentami. W związku z tym poczyni on odpowiednie starania, aby odpowiednio docenić lekarzy.

– Będziemy starali się, aby personel, który poświęca się pacjentom z koronawirusem otrzymywał dodatkowe wynagrodzenie. Jest to dopiero na etapie rozstrzygania, ale zrobimy wszystko żeby tak było. W tej chwili przygotowujemy pismo do ministerstwa i w momencie, kiedy otrzymamy odpowiedź, będziemy mogli podjąć stosowne decyzje – mówi Małgorzata Kiebzak, dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia w Kielcach.