Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Ogromne drzewa - ogromny problem. Mieszkańcy ul. Przemysłowej poprosili o pomoc

czwartek, 01 kwietnia 2021 12:45 / Autor: Weronika Karyś
Ogromne drzewa - ogromny problem. Mieszkańcy ul. Przemysłowej poprosili o pomoc
Fot. Tadeusz Kozior
Ogromne drzewa - ogromny problem. Mieszkańcy ul. Przemysłowej poprosili o pomoc
Fot. Tadeusz Kozior
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Mieszkańcy ulicy Przemysłowej chcą usunięcia przydrożnych drzew. Te, jak twierdzą, stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla osób przebywających w ich pobliżu. Sprawą zajął się radny Tadeusz Kozior.

Wysokie drzewa, spadające gałęzie i zalegająca na chodnikach ogromna ilość liści bardzo niepokoją mieszkańców ulicy Przemysłowej w Kielcach. Problem istnieje już od 14 lat, jednak, według mieszkańców, do tej pory nikt nie zdołał skutecznie go rozwiązać.

"Raz na kilka lat Urząd zleca podcięcie kilku gałęzi i na tym sprawa się kończy, a problem pozostaje nadal nierozwiązany. Jedynym skutecznym wyjściem jest ich ścięcie. Drzewa są ogromne (...) Ich konary i gałęzie zagrażają pobliskim nieruchomościom i zaparkowanym autom", czytamy w piśmie złożonym przez mieszkańców.

Niedogodności jest o wiele więcej niż mogłoby się wydawać. Jak informują mieszkańcy, przy silnych porywach wiatru gałęzie łamią się i spadają na okoliczne posesje, drzewa stwarzają również zagrożenie dla przebiegającej wzdłuż ulicy linii energetycznej. Na tym jednak nie koniec.

"Opisany problem pociąga za sobą kolejne niedogodności, którymi w okresie jesiennym jest sprzątanie spadających liści. Ta czynność oczywiście spoczywa na mieszkańcach ulicy mimo że nie jest to nasz obowiązek (...) Ilość worków jaką otrzymujemy od ZUK też jest niewystarczająca, więc koszty ponoszą mieszkańcy", czytamy w dokumencie skierowanym do Tadeusza Koziora.

Radny postanowił pomóc mieszkańcom. Zwrócił się do miasta z prośbą o uprzątnięcie liści i przycięcie konarów. Nie zamierza jednak wnosić o wycinkę. Twierdzi, że drzewa powinny najpierw zostać przebadane przez specjalistów.

- Nie sugeruję wycięcia, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że te drzewa trzeba najpierw zbadać i dokładnie sprawdzić, ale proszę o uprzątnięcie liści i przycięcie gałęzi - informuje radny Tadeusz Kozior.

- Nie ulega wątpliwości, że problem jest duży. Liście zalegają na chodniku, zapychają pobliskie studzienki, a ponadto stwarzają zagrożenie pożarowe. Z kolei konary mogą pozrywać pobliskie linie energetyczne. Złożyłem interpelację, zamierzam też porozmawiać z dyrektorami odpowiednich wydziałów. Tę sprawę trzeba doprowadzić do końca - dodaje radny.

O postępach w sprawie będziemy informować na bieżąco.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO